Jak wygląda kwestia szczepień na COVID-19 u ozdrowieńców? Wyjaśnia prawniczka

się ten artykuł?
Przeciwciała u ozdrowieńców utrzymują się przez kilka miesięcy. Kiedy więc ci, którzy przeszli COVID-19, mogą się zaszczepić? Kwestię tę wyjaśnia prawniczka Patrycja Pieszczek-Bober, autorka profilu na Instagramie „Prawo do zdrowia”.
Szczepienie ozdrowieńców
Naukowcy wciąż nie są w stanie jednoznacznie stwierdzić, jak długo przeciwciała mogą utrzymywać się w organizmie chorego na COVID-19. Ozdrowieńcy mogą także obserwować u siebie zróżnicowane dolegliwości po przebytej chorobie. Z „Long COVID”, bo tak umownie nazywane są przedłużające się dolegliwości związane z infekcją SARS-Co-V-2, zmagają się także ci, którzy chorobę przeszli łagodnie. Jak więc wygląda kwestia szczepień tych osób? Problem poruszyła na swoim profilu na Instagramie prawniczka Patrycja Pieszczek-Bober. Autorka profilu „Prawo do Zdrowia” postanowiła utrwalić najważniejsze informacje, by – jak pisze – więcej osób mogło z nich skorzystać.
Osoby, które przebyły chorobę wywołaną zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, są poddawane szczepieniu ochronnemu przeciwko COVID-19 w terminie nie wcześniejszym niż 3 miesiące od dnia uzyskania pozytywnego testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 – wyjaśnia.
Jak zaznacza, wskazanie to dotyczy również pacjentów, którzy po otrzymaniu pierwszej dawki uzyskali dodatni wynik testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. W tym przypadku chorzy mogą otrzymać drugą dawkę szczepionki nie wcześniej niż 3 miesiące po otrzymaniu pozytywnego wyniku na obecność koronawirusa.
Którzy ozdrowieńcy mogą zaszczepić się wcześniej?
Niektórych ozdrowieńców powyższy warunek jednak nie dotyczy. Pieszczek-Bober wymienia tu osoby urodzone w latach 1942-1951 oraz osoby powyżej 18. roku życia urodzone po 1951 r. z następującymi stanami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19:
- dializowanych z powodu przewlekłej niewydolności nerek,
- z chorobą nowotworową, u których po dniu 31 grudnia 2019 r. prowadzono leczenie chemioterapią lub radioterapią,
- poddawanych przewlekłej wentylacji mechanicznej,
- po przeszczepach komórek, tkanek i narządów, u których prowadzono leczenie immunosupresyjne,
- u których zdiagnozowano chorobę nowotworową i zakwalifikowano do leczenia chemioterapią lub radioterapią, a nie rozpoczęto leczenia,
- oczekujących na przeszczepienie.
Czy ozdrowieńcy powinni się zaszczepić?
Układ odpornościowy osób, które zaraziły się SARS-COV-2, wykazuje pewną ochronę przed wirusem, jednak naukowcy wciąż nie wiedzą, jak długo ona trwa, ani czy chroni nas przed nowymi wariantami koronawirusa.
Szczepionka na COVID-19 stymuluje układ odpornościowy do sztucznego zapewnienia ochrony. Ważne jest więc, aby jak największa liczba osób zaszczepiła się w krótkim czasie. Dzięki temu wirus przestanie krążyć wokół nas i tym samym mutować.
Patrycja Pieszczek-Bober – kim jest?
Patrycja Pieszczek-Bober jest prawniczką w ochronie zdrowia. Swoją wiedzą dzieli się w social mediach. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 8 tys. osób.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz także

Dr n. med. Michał Skalski: Szacuje się, że co trzeci-czwarty ozdrowieniec będzie cierpiał z powodu zaburzeń lękowo-depresyjnych

Ozdrowieńcy z ponownym pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa nie są zakażeni – informuje WHO

Jedna, dwie czy trzy dawki? A może bezobjawowe przejście COVID-19? Co nas chroni przed koronawirusem?
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami
