Przejdź do treści

Kiedy szczepienia na COVID-19 dzieci od 5. roku życia? Minister podał konkretną datę

Dziewczynka
Kiedy szczepienia na COVID-19 dzieci od 5 roku życia? Minister podał konkretną datę/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Szczepienia na COVID-19 dzieci w wieku od 5 do 11 lat rozpoczną się w Polsce 13 grudnia. Jak oznajmił w Sejmie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, do tego dnia do naszego kraju dotrą szczepionki dla tej grupy wiekowej. W związku z tym ministrowie wysłali list do szkół, by zachęcić rodziców do zaszczepienia swoich dzieci.

Szczepionka na COVID-19 dla dzieci w wieku 5-11 lat

Komisja Europejska zatwierdziła szczepionkę Comirnaty na COVID-19 firm Pfizera i BioNTechu do stosowania u dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Decyzję tę podjęto po tym, jak Europejska Agencja Leków (EMA) w czwartek 25 listopada dała zielone światło na szczepienie dla dzieci w tej grupie wiekowej w całej Unii Europejskiej. Jak podała EMA, korzyści ze stosowania preparatu Comirnaty przewyższają ryzyko związane z ciężkim przebiegiem COVID-19.

Dzieciom w wieku 5-11 lat podawana będzie niższa dawka szczepionki (10 µg) niż stosowana u młodzieży w wieku 12 lat i starszych (30 µg). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, dzieci otrzymają dwie dawki preparatu w odstępie trzech tygodni.

Szczepienia dzieci w tej grupie wiekowej miały rozpocząć się na początku grudnia. Jak zapowiedział w środę w Sejmie wiceminister Waldemar Kraska, preparaty dla dzieci zostaną dostarczone w przyszłym tygodniu.

„Od 13 grudnia to się zadzieje. Planujemy, że do tego dnia dotrą szczepionki, które są dedykowane (tej grupie wiekowej – przyp. red.) – oznajmił.

Pogrzeb

Zachęcają rodziców do szczepienia dzieci

Do szczepień dzieci w tej grupie wiekowej przekonywał w środę premier Mateusz Morawiecki. Jak wyjaśnił, sam planuje zaszczepić swoje dzieci.

„Tak. Przypomnę tylko, że jeszcze 10 lat temu nikt nie kwestionował szczepień dzieci, nawet najmłodszych, wkrótce po urodzeniu. Wielu rodziców, którzy ten wywiad przeczytają, pewnie sami to potwierdzą” – mówił w rozmowie z „Super Expressem”.

Obojętni nie pozostali także pozostali ministrowie: minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oraz minister zdrowia Adam Niedzielski. Skierowali oni wspólny list do rodziców, który został wysłany do szkół przez System Informacji Oświatowej. Zachęcają w nim dorosłych, by szczepili swoje dzieci na COVID-19.

„W ostatnich dniach Europejska Agencja Leków (EMA) zarekomendowała szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat przeciw COVID-19. Podstawą rekomendacji były szczegółowe wyniki badań klinicznych, które przedstawił producent szczepionki – konsorcjum Pfizer/BioNTech. Są to udowodnione dane naukowe świadczące o skuteczności i bezpieczeństwie stosowania szczepionki wśród najmłodszych. Polska dzięki swojemu przedstawicielowi w Europejskiej Agencji Leków (jest nim prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych) miała bieżący dostęp do wszelkich informacji, na bazie których podejmowane były decyzje o dopuszczeniu szczepień dzieci w grupie wiekowej 5-11 lat” – napisali.

W dalszej części listu nadawcy wskazali, że do czasu rozpoczęcia szczepień u dzieci w tej grupie wiekowej, przekażą „jak najwięcej sprawdzonych i rzetelnych informacji, które pomogą podjąć w pełni świadomą decyzję dotyczącą ewentualnego zaszczepienia swojego dziecka”.

Zaznaczyli także, by nie zapominać, że dzieci również są narażone na ciężki przebieg zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Jak podali, od wybuchu epidemii w naszym kraju zachorowało 28,5 tys. dzieci w wieku od 0 do 10 lat i niemal 35 tys. dzieci i młodzieży między 11. a 20. rokiem życia. Wśród nich – zaledwie w ciągu dwóch ostatnich tygodni listopada – do szpitala w ciężkim stanie trafiło prawie 500 dzieci w wieku ok. 6 lat.

Ministrowie odnieśli się również do wystąpienia u dzieci poszczepiennych niepożądanych skutków ubocznych, których najbardziej obawiają się rodzice. W liście czytamy, że preparat na COVID-19 do tej pory przyjęło ponad 1,6 mln dzieci i młodzieży z wieku 12-17 lat. Skutki uboczne wystąpiły u 0,02 proc. z nich.

„Dane te pokazują, że na 1,6 mln zaszczepionych dzieci jedynie 320 z nich doświadczyło łagodnych odczynów niepożądanych. To znacznie mniejsza grupa niż ta, która tylko w ciągu dwóch tygodni listopada trafiła z powodu COVID-19 do szpitala” – podsumowali.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.