Islandia, Dania, Norwegia, Austria, Estonia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Rumunia i Tajlandia zawiesiły stosowanie szczepionki na COVID-19 firmy AstraZeneca po doniesieniach o zakrzepach krwi u niektórych osób, które otrzymały dawkę preparatu. Czy Polska zdecyduje się na ten krok?
Dania, Norwegia i Włochy zawiesiły szczepienia preparatem AstraZeneca
Po tym jak po zaszczepieniu preparatem AstraZeneca na Sycylii zmarł 43-letni żołnierz, zgłaszane są następne przypadki wystąpienia zakrzepów krwi u niewielkiej liczby zaszczepionych. Ponadto co najmniej dwie osoby zmarły. Dane te spowodowały, że kolejne kraje wstrzymują stosowanie szczepionki szwedzko-brytyjskiego koncernu.
W Danii szczepienia zostały zawieszone na 14 dni. Po tym czasie władze ds. Zdrowia wydadzą nową ocenę. Norwegia również podążyła śladami duńskich władz. W czwartek na konferencji prasowej Geir Bukholm, dyrektor ds. Zapobiegania i kontroli zakażeń w Norweskim Instytucie Zdrowia Publicznego poinformował o wstrzymaniu szczepień jako środka „ostrożnościowego”.
Natomiast Włoska Agencja Leków (AIFA) w czwartek zakazała w całym kraju stosowania preparatu AstraZeneca z powodu „poważnych zdarzeń niepożądanych” po zaszczepieniu. W swoim oświadczeniu dodała, że zakaz dotyczy jednej partii szczepionki.
Nie potwierdzono, że zakrzep krwi był skutkiem szczepionki
Według danych Europejskiej Agencji Leków (EMA) do poniedziałku z 3 mln osób, które w Europie otrzymały szczepionkę AstraZeneca, wystąpienie zakrzepów zgłoszono u 22. Jak wyjaśnia EMA, obecnie nic nie wskazuje na to, że szczepienie spowodowało wymienione stany. Ponadto nie są one wymienione jako skutki uboczne szczepionki szwedzko-brytyjskiego koncernu. Zbadana zostanie jednak partia preparatu, po której zgłaszano wystąpienie zakrzepów. Partia ta została bowiem dostarczona do kilkunastu krajów w Unii Europejskiej.
„Partia ABV5300 została dostarczona do 17 krajów UE i zawiera milion dawek szczepionki. Chociaż na tym etapie wada jakości jest mało prawdopodobna, badana jest jakość partii” – poinformowała EMA w swoim oświadczeniu.
Oświadczenie w tej sprawie wystosował również koncern AstraZeneca. Firma zapewniła, że bezpieczeństwo osób przyjmujących preparat jest jej „najwyższym priorytetem” i tak też było w przypadku szczepionki na COVID-19. Poinformowano także, że bezpieczeństwo szczepionek zostało dogłębnie zbadane w trakcie badań klinicznych.
Kolejne kraje wstrzymują szczepienia
Do czasu odpowiednich ustaleń, kolejne kraje jednak decydują się na wstrzymanie szczepionek AstraZeneca. O swojej decyzji poinformowała już Islandia, Austria, Estonia, Litwa, Luksemburg, Łotwa i Rumunia. W Tajlandii, w której szczepienia miały rozpocząć się w piątek, również podjęto decyzję o zawieszeniu szczepień z użyciem brytyjsko-szwedzkiego preparatu.
Czy Polska wstrzyma szczepienie preparatem AstraZeneca?
Polska dotychczas nie wstrzymała szczepień preparatem AstraZeneca. Minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany o swoje stanowisko w tej sprawie w trakcie czwartkowej konferencji prasowej.
– Przyglądamy się tej sprawie. Mamy swojego człowieka w Europejskiej Agencji Leków, szefa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Grzegorza Cessakra. On jest naszym łącznikiem z EMA – powiedział.
Niedzielski dodał też, że obecnie nie został potwierdzony związek szczepionki z występowaniem zakrzepów.
– Mamy już jedną opinię, która pokazuje, że nie ma bezpośredniego związku między a przypadkami zgonów a szczepionką, u nas też nie obserwujemy takiego ryzyka i takich sytuacji – dodał.
Podeślij znajomym!
Zobacz także
Badania pokazują, że u kobiet występują gorsze skutki uboczne po szczepieniu przeciw COVID-19 niż u mężczyzn. Z czego to wynika?
Im więcej pyłków w powietrzu, tym więcej zakażeń koronawirusem – dowiedli badacze
Pojawiły się zmiany w rozporządzeniu dot. COVID-19. Dwie grupy szybciej dostaną szczepionkę
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga
