3 min.
Koronawirus a plażowanie. Znamy zalecenia Państwowego Zakładu Higieny

Koronawirus a plażowanie. Trzy razy mniej osób na plaży i dwa metry dystansu / iStock
Koronawirus może zupełnie zmienić to, jak będziemy plażować. O 30 proc. mniej plażowiczów, dystans dwóch metrów i specjalnie wydzielone sektory, żeby przestrzegać zaleceń. Nie brzmi to jak wymarzone wakacje, ale prawdopodobnie do właśnie takich zaleceń będziemy musieli się dostosować w tegoroczne wakacje.
Mniej osób na plaży
W ubiegły weekend plaże m.in. w Wielkiej Brytanii zapełniły się turystami, jeszcze w kwietniu plaże zostały otwarte w Polsce, a w czerwcu otwarcie się na zagranicznych turystów planuje m.in. Grecja. Jak opalać się i kąpać w czasie pandemii?
Właśnie wydano zalecenia dla samorządów, właścicieli kąpielisk i odpoczywających tam osób. Wytyczne przygotował Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny i przesłał do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jednym z zaleceń jest ograniczenie liczby osób wypoczywających na plaży do 30 proc. średniej dziennej liczby z poprzednich sezonów. Do treści dokumentu dotarł portal RMF24.
„Pożądane jest prowadzenie obserwacji wejść na plażę, liczenie wchodzących i opuszczających ją osób” – czytamy również w piśmie Państwowego Zakładu Higieny. Według autorów dokumentu, „optymalnie byłoby, aby na plaży przebywało ok. 1/3 przeciętnej dziennej liczby odwiedzających z typowego sezonu letniego„.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Dwa metry dystansu
Wśród zaleceń NIZP-PZH znalazło się również zachowywanie dystansu między plażowiczami. Rekomendowana odległość to minimum dwa metry – zarówno na plaży, jak i w wodzie. Wyjątkiem są jedynie osoby, które razem mieszkają – ich dystans nie dotyczy.
W piśmie mowa jest również o tym, że na terenie kąpieliska na jedną osobę przypadać powinno sześć metrów kwadratowych.
Jak to zorganizować w praktyce? Wśród propozycji NIZP-PZH znalazł się m.in. pomysł wydzielania sektorów z wyraźnie określoną liczbą miejsc. Jak informuje RMF24, na takie rozwiązanie zdecydują się np. Międzyzdroje.
Apel WHO o odpowiedzialność
W czwartek regionalny dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Europie Hans Kluge podkreślił, że tego lata o bezpieczeństwie na plaży podczas pandemii zadecydują dwa czynniki: odpowiedzialne władze i odpowiedzialni obywatele. Kluge odpowiedział w ten sposób na pytanie PAP zadane na wideokonferencji europejskiego biura WHO w Kopenhadze.
„Każde miejsce, gdzie ludzie przebywają obok siebie w bliskiej odległości i dzielą się jedzeniem i napojami, jest podatne na rozprzestrzenianie się wirusa. Dlatego idąc na plażę, ludzie powinni być tego świadomi, nauczyć się żyć z wirusem i nie zapominać, że nie jesteśmy jeszcze w rzeczywistości postpandemicznej. Od tego, jak się zachowamy, będzie zależeć przyszłość” – powiedział.
Zobacz także

„Lecieliśmy do miejsca, w którym już szalała epidemia koronawirusa”. Poznaj historie Polaków wracających do kraju w momencie gdy wybuchła pandemia COVID-19. Jak wyglądała ich kwarantanna?

Płuca decydują o tym, kto przeżyje. O potędze oddechu i sile naszych ciał mówi Agata Norek

„Nie możemy popadać w panikę, ani stwarzać sytuacji, kiedy ludzie będą się czuć non stop zagrożeni” – o koronawirusie mówi dr Paweł Grzesiowski
Spodobał ci się ten artykuł? Poleć go koleżance
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.02.2023
Agnieszka Matan: „Powiedzmy to głośno: zdarza się, że człowiek z cukrzycą się upije czy zje pizzę”

06.02.2023
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”

05.02.2023
„Wyjście z toksycznego związku nie łatwe, ale jest możliwe. I trzeba to zrobić. Dla siebie”. Dr Bogdan Stelmach o niezdrowych relacjach w parze

04.02.2023