3 min.
Koronawirus. Brak witaminy D w organizmie może być groźniejszy niż podeszły wiek

Witamina D a koronawirus / istock
Najnowsze
16.01.2021
Zdarza ci się zjeść banana na śniadanie? Sprawdź, czy to dobry wybór. Tłumaczy dietetyczka Paulina Roziewska
15.01.2021
Less Stress From Plants, czyli suplementacja dla wszystkich, którzy chcą naturalnie zadbać o swój układ nerwowy. Przetestowałam!
15.01.2021
Odczuwasz ból podczas stosunku? By się go pozbyć, znajdź przyczynę. Radzi Pani Fizjotrener
15.01.2021
Nie namawiaj córki do bycia bardziej śmiałą. „Próba zmieniania temperamentu na siłę może być szkodliwa”
15.01.2021
Eksperyment w Indonezji. Szczepienia na COVID-19 najpierw otrzymują osoby młode
Niedobór witaminy D zwiększa o 77 proc. ryzyko zakażenia koronawirusem. Tak wynika z najnowszych badań opublikowanych w miesięczniku medycznym „JAMA Network Open”. Okazuje się więc, że brak suplementowania witaminy D może być gorsze niż podeszły wiek.
Witamina D a koronawirus
W badaniu opublikowanym w „JAMA Network Open” wzięło udział 500 osób. Jedna na cztery z nich miała niedobór witaminy D. Spośród osób z deficytem tej witaminy 22 proc. zaraziło się koronawirusem.
W grupie osób z odpowiednim poziomem witaminy D zaraziło się tylko 12 proc. Dowodzi to, że wpływ witaminy D na nasz organizm w dobie pandemii koronawirusa jest bardzo duży.
Naukowcy dowiedli też, że o ile deficyt witaminy D zwiększa ryzyko zakażenia się koronawirusem o 77 proc., podeszły wiek – jedynie o 6 proc.
„Witamina D jest istotna dla pracy układu odpornościowego i wykazywano już, że zawierające ją suplementy obniżają ryzyko wirusowych infekcji dróg oddechowych. Nasza statystyczna analiza sugeruje, że może to być prawdziwe także dla COVID-19 – mówi prof. David Meltzer, współautor publikacji, która ukazała się w magazynie „JAMA Network Open”.
I dodaje, że w związku z powszechnym deficytem witaminy D, zażywanie suplementów z witaminą D może zredukować ryzyko zarażenia koronawirusem.
Witamina D – gdzie występuje?
Witamina D jest przede wszystkim wytwarzana w skórze pod wpływem promieni słonecznych, ale może być również dostarczana do organizmu z zewnątrz, wraz z przyjmowanymi pokarmami. Niestety, witamina D występuje tylko w niewielu produktach spożywczych, dlatego trudno zapewnić jej odpowiedni poziom wraz z codziennym jadłospisem.
W największej ilości witaminę D zawierają ryby morskie. Najlepiej podawać je gotowane, pieczone albo duszone – smażenie niszczy cenną „witaminę słońca”. Najbogatsze w witaminę D są tłuste ryby, takie jak: węgorz, halibut, solona makrela, świeży karp, śledź w oleju, łosoś.
Jeśli nie lubimy ryb, możemy sięgnąć po tran z wątroby dorsza , jednak jego dawkowanie najlepiej uzgodnić z lekarzem.
W czym jeszcze jest witamina D? Niewielkie ilości tej witaminy zawierają następujące produkty:
- jajka,
- pełne mleko i produkty mleczne,
- oleje roślinne,
- wątroba,
- sery dojrzewające,
- grzyby,
- tran.
Zgodnie z normami żywienia dla populacji Polski, wystarczające spożycie witaminy D we wszystkich grupach populacyjnych wynosi 15 µg cholekalcyferolu na osobę na dobę, za wyjątkiem noworodków, dla których powinno wynosić 10 µg.
Poleć artykuł innym
Zobacz także

„Epidemia się zmienia”. WHO wskazuje na to, kto obecnie najczęściej zaraża koronawirusem

„Aktualnie sytuacja we Włoszech jest lepsza niż w Polsce” – Anna Cykowska krytycznie o postawie Polaków wobec pandemii

„Nasze ciała potrafią znieść nieprawdopodobnie dużo” – Agata Norek, która kilka lat temu cudem uniknęła śmierci w wypadku, o tym, jak nie bać się koronawirusa
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

14.01.2021
Zawał szkodzi sercu i… psychice. „To potężna bomba, która spada na człowieka i nie kończy się na szpitalu” – mówi dr n. med. Michał Chudzik

14.01.2021