Krótszy odstęp pomiędzy dawkami szczepionki przeciw COVID-19. Co z tymi, którzy przyjęli pierwszą dawkę przed wprowadzeniem zmiany?

się ten artykuł?
Od 17 maja będzie obowiązywała krótsza przerwa pomiędzy pierwszą a drugą dawka szczepionki przeciw COVID-19 – ogłosił pełnomocnik ds. szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk. Czy zmiana będzie obowiązywała tych, którzy przyjęli już pierwszą dawkę, a jeśli tak, to pod jakim warunkiem? Wyjaśniamy.
„Jest możliwość skrócenia terminu”
Jak ogłosił Michał Dworczyk, w przypadku osób, którzy 17 maja lub później przyjmą pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19, „z automatu” będzie obowiązywał skrócony odstęp pomiędzy dawkami szczepionki – do pięciu tygodni. Pytanie jednak, czy ta zasada obejmie też osoby, które już wcześniej rozpoczęły szczepienie.
– Ci, którzy już są po pierwszym zastrzyku, mogą dowiadywać się w punktach o możliwość wcześniejszego terminu drugiej iniekcji. (…) Mają możliwość skrócenia terminu pomiędzy pierwszą a drugą dawką. Ale muszą sami wykonać pewną pracę, a mianowicie muszą zadzwonić do punktu, w którym się szczepią i tam niejako ręcznie zmienić termin – powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia Dworczyk.
Jak dodaje, w niektórych punktach będzie to możliwe, ale niestety nie we wszystkich, bo są cały czas takie miejsca w Polsce, gdzie ciągle jest bardzo dużo chętnych na szczepienia, a terminów jest mniej.
O ile skróci się przerwa pomiędzy dawkami?
– Do tej pory, jeśli chodzi o szczepionkę Moderna, to były 42 dni. Skracamy ten okres do 35 dni, czyli do 5 tygodni. Jeśli chodzi o szczepionkę Pfizer, to też były 42 dni i tu też przerwę między dawkami skracamy do 5 tygodni. Jeśli chodzi o AstraZenekę, ta zmiana jest największa, bo okres ten skracamy z 84 dni również do 5 tygodni – wyjaśnił na konferencji prasowej pełnomocnik ds. szczepień przeciw COVID-19.
Jednym słowem: przerwa pomiędzy dawkami dla wszystkich szczepionek (poza preparatem Johnson&Johnson, który jest podawany tylko w jednej dawce), został ujednolicony i wynosi 5 tygodni.
Dworczyk wspomniał także o nowych regulacjach dotyczących ozdrowieńców. Będą oni mogli przyjąć szczepionkę już po 30 dniach od daty otrzymania dodatniego wyniku testu, a nie – tak jak to było wcześniej – po 3 miesiącach.
Zobacz także
Polecamy

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami
