Liczba zgonów z powodu COVID-19 na świecie przekroczyła 4 mln – podał Reuters

Ponad rok od ogłoszenia przez WHO pandemii liczba osób, które zmarły na COVID-19 osiągnęła ponad 4 mln. Przyglądamy się temu, gdzie sytuacja jest najgorsza.

Ponad 4 mln zgonów

Do tej pory patrzyliśmy głównie na statystyki pokazujące liczbę zgonów na COVID-19 w poszczególnych krajach. Teraz, dzięki wyliczeniom Reutersa, możemy spojrzeć na te dane znacznie szerzej – globalnie. Według wyliczeń agencji liczba osób, które zmarły z powodu COVID-19 na świecie to już ponad 4 mln. Gdzie zgonów było najwięcej? Oto pięć krajów, w których w sumie zostało potwierdzonych ok. 50 proc. wszystkich zgonów na COVID-19 wykrytych na świecie:

1. USA
2. Brazylia
3. Indie
4. Rosja
5. Meksyk

Najwięcej zgonów, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, zostało odnotowanych:

• w Peru
• na Węgrzech
• w Bośni i Hercegowinie
• w Czechach
• na Gibraltarze

Koronawirus a inne pandemie

Choć 4 mln zgonów to ogromna liczba, to (na szczęście!) daleko jej jeszcze do statystyk, które są znane z innych epidemii i pandemii w historii. W wyniku epidemii ospy prawdziwej, często nazywanej czarną ospą, zmarło ok. 60 mln osób w XVIII-wiecznej Europie. W wyniku dżumy śmierć poniosło ok. 30-50 proc. ówczesnej Europy. Pandemia cholery w XIX w. zabiła około kilkudziesięciu milionów osób, a liczbę zgonów, które były spowodowane XX-wieczną hiszpanką szacuje się nawet na 50-100 mln na całym świecie.

W Polsce, według statystyk Ministerstwa Zdrowia z 17 czerwca do tej pory z powodu COVID-19 zmarło 74 734 zakażonych osób. Ostatnio dobowa liczba zgonów w kraju spadła do kilkudziesięciu dziennie, podczas gdy w szczycie zachorowań, kiedy zmagaliśmy się z trzecią falą pandemii, było ich ok. 600 dziennie.

Źródło: Reuters/ „Rzeczpospolita”