Przejdź do treści

„Lombardia wywiesza białą flagę”. Drastyczny wzrost zakażeń i nowe obostrzenia w regionie

koronawirus, Mediolan
Koronawirus w Lombardii: nadeszła druga fala/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

W związku z niepokojącym wzrostem liczby przypadków koronawirusa w Lombardii – regionie najbardziej dotkniętym epidemią we Włoszech – tamtejsze władze zawnioskowały do rządu o wprowadzenie godziny policyjnej. Dziennik „La Repubblica” komentuje, że tego typu krok „cofa wszystkich z psychologicznego punktu widzenia do mrocznego klimatu kwarantanny na wiosnę”.

Koronawirus w Lombardii: nadeszła druga fala

Lawinowo rośnie liczba zakażeń w Lombardii – regionie, który wiosną został w najbardziej dotkliwy sposób doświadczony epidemią COVID-19. By nie powtórzyć marcowego scenariusza, szef tamtejszych władz, Attilio Fontana, wraz z burmistrzami miast w regionie wystosował do rządu w Rzymie wniosek o wprowadzenie godziny policyjnej. Miałaby ona obowiązywać od godz. 23 do godz. 5 nad ranem, począwszy od czwartku.

Lombardzkie władze chcą, by w tym czasie można było się poruszać po ulicach jedynie z powodów zdrowotnych, pracy lub innych uzasadnionych przyczyn. Ponadto przedstawiciele lokalnej administracji są za zamknięciem centrów handlowych w weekendy – nie dotyczyłoby to sklepów spożywczych i z artykułami pierwszej potrzeby.
Zdaniem włoskich mediów podobną decyzję mogą podjąć inne regiony. „La Repubblica” zwraca uwagę, że taki krok „cofa wszystkich z psychologicznego punktu widzenia do mrocznego klimatu kwarantanny na wiosnę”.

Wniosek w sprawie wprowadzenia nowych obostrzeń z miejsca poparł minister zdrowia Roberto Speranza. Przewidywane scenariusze zakładają bowiem, że do końca października (czyli w mniej niż dwa tygodnie) do lombardzkich szpitali trafią 4 tysiące chorych na COVID-19, z czego 600 wyląduje na oddziałach intensywnej terapii.

Anna Cykowska

Koronawirus we Włoszech – jak obecnie wygląda sytuacja

W poniedziałek 19 października w Lombardi potwierdzono 1,6 tys. przypadków zakażeń koronawirusem. Dzień wcześniej liczba ta była niemal dwa razy wyższa – wyniosła ok. 3 tysięcy. W szczytowym okresie epidemii w całym kraju notowano 6,5 tys. infekcji SARS-CoV-2 dziennie.

Od początku epidemii we Włoszech wykryto ponad 424 tys. przypadków zakażenia. Blisko 37 tys. osób zmarło.

Włoski rząd chce za wszelką cenę uniknąć  kolejnej ogólnokrajowej blokady, bo – jak podkreślają eksperci – fatalnie odbiłoby się to na gospodarce (i tak już mocno nadwyrężonej kilkutygodniowym, wiosennym lockdownem). Nie wyklucza to jednak zamknięcia poszczególnych miast, a jeśli zajdzie taka konieczność – nawet całych prowincji.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.