Mieszanie szczepionek na COVID-19. Ruszają pierwsze testy

się ten artykuł?
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił rozpoczęcie pilotażowego programu, polegającego na mieszaniu różnych typów szczepionek przeciw COVID-19. Uczestnicy badania otrzymają jedną dawkę szczepionki, po której nastąpi druga dawka przypominająca innej szczepionki. Jeśli wyniki okażą się pozytywne, szczepienia znacznie przyspieszą.
Mieszanie szczepionek na COVID-19
Naukowcy z Wielkiej Brytanii chcą ustalić, czy podanie dwóch różnych szczepionek na koronawirusa SARS-CoV-2 jest równie skuteczne, jak zastosowanie jednej. Biorąc pod uwagę dostawy szczepionek, które w ostatnim czasie zostały wstrzymane, zebrane informacje mogą pomóc ten problem rozwiązać. Istnieje również możliwość, że podanie jednej osobie dwóch różnych szczepionek może zapewnić lepszą ochronę przed bardziej zakaźnymi wariantami wirusa, które pojawiły się w Wielkiej Brytanii i Afryce Południowej.
„Jeśli pokażemy, że te szczepionki mogą być używane zamiennie w tym samym harmonogramie, znacznie zwiększy to elastyczność dostaw szczepionek i dostarczy wskazówek, jak zwiększyć zakres ochrony przed nowymi szczepami wirusa” – powiedział w wywiadzie dla BBC Radio 4 Matthew Snape, profesor nadzwyczajny pediatrii i wakcynologii na Uniwersytecie w Oksfordzie.
Snape dodał również, że istnieją dowody badań na myszach, które wykazały lepszą odpowiedź przeciwciał z mieszanym schematem szczepień.
W projekcie weźmie udział ponad 800 ochotników powyżej 50 lat, które nie otrzymały jeszcze szczepionki. Badanie będzie porównywać efekt podania dawki szczepionki AstraZeneca/Oxford, a kilka tygodni później szczepionki Pfizer/BioNTech lub odwrotnie. Przerwa między dawkami ma wynosić cztery lub 12 tygodni, aby sprawdzić, czy podanie szczepionki w różnym odstępie czasu może poprawić wyniki.
Na projekt brytyjskie ministerstwo zdrowia przeznaczyło 7 mln funtów. Wyniki badań prawdopodobnie poznamy latem.
AstraZeneca, Pfizer – czym się różnią ich szczepionki?
Szczepionka Pfizer/BioNTech jest szczepionką opartą na technologii mRNA z kodem genetycznym wirusa. Preparat ten zawiera mRNA kodujące białko znajdujące się w otoczce koronawirusa SARS-CoV-2. Po wprowadzeniu go do organizmu komórki rozpoczynają produkcję białka, które normalnie znajduje się na zewnątrz wirusa. Organizm rozpoznaje je jednak jako obce, przez co dochodzi do produkcji odpowiednich przeciwciał, które chronią nas w momencie, gdy wirus przedostaje się do organizmu.
Szczepionka Astra Zeneca jest tzw. szczepionką wektorową i ma inny mechanizm. Zawiera cząsteczki zmodyfikowanego adenowirusa, będącego nośnikiem mRNA. Adenowirusy odpowiadają za częste infekcje górnych dróg oddechowych u dzieci i młodzieży. Do organizmu przedostają się drogą kropelkową, podobnie jak SARS-CoV-2. W szczepionce przeciw COVID-19 pełnią rolę swego rodzaju „taksówki”, która ma za zadanie przenieść do organizmu fragment materiału genetycznego mającego wywołać odporność przeciwko SARS-CoV-2.
Zatem, chociaż te dwie technologie szczepionek są różne, brytyjscy naukowcy uważają, że jeśli zostaną połączone, nadal będą zapewniać odporność na wirusa.
Zobacz także

EMA rozpoczęła proces dopuszczania do obrotu szczepionki Novavaxu. Ma być skuteczna na nowe warianty SARS-CoV-2

Ruszyła turystyka szczepionkowa. Luksusowy hotel, słońce i dwie dawki szczepionki w pakiecie

Pierwsze biuro turystyczne, które podjęło taką decyzję. Obsłuży tylko zaszczepionych na COVID-19
Polecamy

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami
