Czy kobiety podczas porodu muszą mieć maseczkę ochronną? Są wytyczne Ministerstwa Zdrowia

„Podczas porodu nie trzeba nosić maseczki! Sytuacja dotyczy porodu w pojedynczej sali porodowej i zdrowej kobiety” – poinformował krajowy konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii, prof. dr hab. Krzysztof Czajkowski. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich kobiet w ciąży. Cieszą się też przedstawicielki Fundacji Rodzić po Ludzku.

Poród bez maseczki ochronnej

Nakaz zakrywania nosa i ust obowiązuje we wszystkich miejscach publicznych w całym kraju. Od tej reguły (na szczęście!) są jednak odstępstwa.

Ze względów praktycznych kobieta rodząca co do zasady nie powinna mieć obowiązku noszenia maseczki. Wyjątkiem w tym zakresie powinien być jedynie poród kobiety pozostającej w kwarantannie (do czasu wykluczenia zakażenia) oraz poród u kobiety poddanej izolacji w związku z potwierdzonym trwającym zakażeniem.

Stanowisko to potwierdza krajowy konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii, prof. dr hab. Krzysztof Czajkowski.

W oficjalnym piśmie Ministerstwa Zdrowia zaadresowanym do Fundacji „Rodzić po Ludzku” czytamy:

„Zgodnie ze stanowiskiem Konsultanta Krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii z dnia 27 kwietnia br., w przypadku indywidualnej sali porodowej kobieta rodząca w I, II lub III okresie porodu może przebywać bez maski ochronnej. Wyjątek stanowią rodzące w trakcie kwarantanny lub izolacji”.

Poród rodzinny

Decyzja Ministerstwa Zdrowia ucieszyła wiele kobiet w ciąży, które do tej pory żyły w nieustającym stresie, ponieważ nie wiedziały, jak będzie wyglądać przyjście na świat ich dziecka.

Teraz ciężarne czekają na informacje w sprawie porodów rodzinnych. Obecnie w tym temacie również padają pytania, na które nie ma oficjalnych odpowiedzi.