Przejdź do treści

Naukowcy potwierdzili 11 wariantów koronawirusa na Śląsku. Wśród badanych próbek stwierdzono także wariant brazylijski

Kobieta w maseczce ochronnej
Naukowcy potwierdzili 11 wariantów koronawirusa na Śląsku. Wśród badanych próbek stwierdzono także wariant brazylijski/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

W województwie śląskim naukowcy wykryli 11 wariantów koronawirusa. Wśród nich są m.in. warianty: brytyjski, indyjski i brazylijski. Naukowcy z Laboratorium Genetycznego Gyncentrum w Sosnowcu alarmują, by jak najszybciej się zaszczepić. Wtedy wirus nie będzie mógł mutować. 

11 wariantów koronawirusa na Śląsku

Obecność 11 wariantów koronawirusa SARS-CoV-2, w tym m.in. dwa uznawane obecnie za tzw. warianty alarmowe, potwierdzili wśród mieszkańców województwa śląskiego naukowcy z Laboratorium Genetycznego Gyncentrum w Sosnowcu. W badanych próbkach stwierdzili także obecność wariantu brytyjskiego B.1.1.7 i brazylijskiego (P.1). Trzecim jest wariant indyjski, o którym Ministerstwo Zdrowia informowało we wtorek. Zarażone są zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty.

„Próbki, w których wykryliśmy wariant P.1, pochodzą z punktu przyszpitalnego oraz z jednego ze szpitali w województwie śląskim. Pojawianie się w populacji kolejnych odmian wirusa to następny argument za tym, by szczepić się tak szybko, jak to możliwe” – powiedziała w rozmowie z PAP zastępczyni kierownika Laboratorium Genetycznego Gyncentrum Emilia Morawiec.

Na Śląsku występuje także odmiana południowoafrykańska B.1.351 oraz kalifornijska B.1.427/ B.1.429. Badania potwierdziły jednak, że za trzecią falę pandemii w Polsce odpowiedzialny jest wariant brytyjski, który w marcu występował u ok. 70 proc. zakażonych. Teraz występuje w 90 proc. badanych próbek.

Jak zaznaczają naukowcy, liczba zarażonych nim osób wciąż rośnie, niosąc ryzyko przedłużenia pandemii. Gwałtowny wzrost zachorowań na brytyjski wariant koronawirusa oraz powstawanie nowych wariantów może spowodować, że obecne środki bezpieczeństwa, m.in. szczepienia, mogą okazać się niewystarczające. Naukowcy alarmują więc, aby zaszczepić jak najwięcej osób tak szybko, jak to możliwe, by wirus przestał krążyć, a tym samym mutować.

Szczepionka przeciw COVID-19 dopuszczona dla dzieci. Jednak na razie zgoda dotyczy tylko jednego kraju i jednego preparatu

Co wiemy o nowych wariantach koronawirusa?

Warianty koronawirusa, które są bardziej zaraźliwe niż oryginalny, zaobserwowano po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii (znany jako B.1.1.7) i w Afryce Południowej (znany jako B.1.351). Wykazano także, że brytyjski wariant koronawirusa jest najgroźniejszy oraz najszybciej się rozprzestrzenia. Pierwszy przypadek zakażenia brytyjską mutacją wirusa SARS-CoV-2 w Polsce wykryto pod koniec stycznia br. u chorego z województwa małopolskiego.

Wariant koronawirusa P.1 – czyli tzw. brazylijski, po raz pierwszy został zidentyfikowany w Manaus (największe miasto Amazonii). Jak oszacowali badacze, rozprzestrzenia się od 1,4 do 2,2 razy łatwiej niż poprzednio dominująca w tym regionie „wersja” koronawirusa.

W ostatnich dniach wykryto w Polsce także wariant indyjski. Dlaczego jest on tak groźny? Zawiera dwie mutacje: L452R i E484Q. Obie w wypustce, która przyczepia się do zdrowych komórek. Jak tłumaczą specjaliści, ten rodzaj koronawirusa jest hybrydą dwóch innych wariantów. Istnieje zagrożenie, że skuteczność szczepionki wobec tej odmiany może być osłabiona.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.