3 min.
Naukowcy zalecają opóźnienie podania drugiej dawki szczepionki Pfizera i BioNTechu

Naukowcy zalecają opóźnienie podania drugiej dawki szczepionki Pfizera i BioNTechu/ iStock
Najnowsze
24.02.2021
Pierwsze szczepionki w ramach projektu COVAX dotarły do Ghany. „To doniosła okazja” – podkreślają UNICEF i WHO
24.02.2021
Naukowcy stworzyli „sztuczną, inteligentną i w pełni zautomatyzowana trzustkę”. Świetna wiadomość dla cukrzyków
24.02.2021
„Zaszczep się przeciwko koronawirusowi na wakacjach”. Turystyka szczepionkowa coraz bardziej popularna
24.02.2021
Mama Chemik: bakterie, grzyby i wirusy kolonizują nasze gąbki w zastraszającym tempie, a my często nie jesteśmy tego nawet świadomi
24.02.2021
Ludzie szczęśliwi chętniej stosują się do obostrzeń – wynika z analizy zachowań społecznych w pandemii
Kanadyjscy naukowcy twierdzą, że w perspektywie krótkoterminowej podanie drugiej dawki preparatu Pfizera i BioNTechu przynosi niewielkie korzyści. Zalecają, by zaszczepić większą liczbę osób pierwszą dawką. „Biorąc pod uwagę obecny niedobór szczepionek, odroczenie podawania drugiej dawki jest kwestią bezpieczeństwa narodowego” – piszą dr Danuta Skowronski i dr Gaston De Serres.
Należy opóźnić podanie drugiej dawki szczepionki?
Naukowcy z Kanady dr Danuta Skowronski z Centrum Kontroli Chorób Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver i dr Gaston De Serres z Instytutu Zdrowia Publicznego w Quebec wzywają, by opóźnić podanie drugiej dawki szczepionki Pfizera i BioNTechu. Powołują się na dane, jakie uzyskali z dokumentów firmy Pfizer przesłanych do amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków. Badacze stwierdzili, że podanie drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19 w krótkim okresie wydaje się przynosić niewielkie korzyści. Jak wyjaśniają, szczepionka ma skuteczność 92,6 proc. już po pierwszej dawce.
„Przy tak wysokim stopniu ochrony pierwszą dawką korzyści wynikające z ograniczonej podaży szczepionki można zmaksymalizować poprzez odroczenie podawania drugiej dawki do czasu, gdy wszyscy członkowie priorytetowych grup otrzymają co najmniej jedną dawkę” – napisali dr Danuta Skowronski i dr Gaston De Serres w liście opublikowanym w środę w czasopiśmie naukowym „The New England Journal of Medicine”.
„Kwestia bezpieczeństwa narodowego”
Eksperci zaznaczyli również, że choć może istnieć niepewność co do czasu trwania ochrony przy pojedynczej dawce, podanie drugiej dawki miesiąc później przyniosło „niewielką dodatkową korzyść w krótkim okresie”. Uwzględniając niedobór szczepionek na całym świecie, stwierdzili, że większe korzyści płyną z zaszczepienia jak najwięcej osób pierwszą dawką.
„Biorąc pod uwagę obecny niedobór szczepionek odroczenie podawania drugiej dawki jest kwestią bezpieczeństwa narodowego i jeżeli problem zostanie zignorowany to z pewnością odnotujemy tej zimy tysiące związanych z COVID-19 zgonów i hospitalizacji, których można by było uniknąć poprzez pierwszą dawkę szczepionki” – podkreślają badacze.
Jak wskazali naukowcy, odkrycia te są również podobne do skuteczności pierwszej dawki (92,1 proc.) zgłoszonej dla szczepionki Moderny. Agencja Reutera podaje, że Pfizer odpowiedział na list Skowroński i Serres, zaznaczając, że firma nie przebadała jeszcze efektów alternatywnego dozowania szczepionki. Decyzja o konkretnym harmonogramie szczepień należy więc do krajowych władz medycznych.
Podeślij znajomym!
Zobacz także

Ekspert: Najprawdopodobniej szczepionka przeciw COVID-19 będzie musiała być regularnie powtarzana. Tak jak w przypadku grypy

Zaskakujące odkrycie u kobiety w ciąży zaszczepionej przeciw COVID-19. „To pierwszy na świecie przypadek, w którym potwierdzono możliwość takiego transferu przeciwciał”

Można szczepić nadwyżkami z fiolek szczepionek przeciwko COVID-19 – ogłosiło Ministerstwo Zdrowia
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.02.2021
„Nie chcę, żeby było po mnie widać chorobę” – mówi Agata Młynarska, która zmaga się z chorobą Leśniowskiego-Crohna

23.02.2021
Magdalena Kowalska-Herdzik o „uśmiechniętej” depresji: Stłumione emocje muszą znaleźć ujście. Zazwyczaj szukają najsłabszego punktu w ciele człowieka

23.02.2021
„Uważałam, że z każdą matką miałby lepiej – szkoda, że trafił na mnie, bo jestem taka nieudana”. Depresja poporodowa oczami mam, które ją przeszły

23.02.2021