Niedrogi antydepresant skuteczny w walce z COVID-19. Zmniejsza ryzyko hospitalizacji

się ten artykuł?
Tani, ogólnodostępny lek antydepresyjny, którego substancją czynną jest fluwoksamina, może zmniejszać ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 – poinformował międzynarodowy zespół naukowców. O nowych ustaleniach donosi czasopismo medyczne „The Lancet”.
Lek antydepresyjny ochroną przed COVID-19
Naukowcy z Ameryki Północnej i Południowej na łamach czasopisma „The Lancet” opisali wyniki badania przeprowadzonego na niemal 1500 pacjentach z Brazylii, którzy otrzymywali albo fluwoksaminę, albo placebo. Wykazały one, że pacjenci, którzy przyjmowali fluwoksaminę, rzadziej ciężko przechodzili COVID-19. Zdaniem badaczy ten niedrogi lek może uchronić pacjentów z wysokim ryzykiem zachorowania na COVID-19 przed hospitalizacją we wczesnym stadium infekcji. Jak ocenili, może on zredukować konieczność pobytu w szpitalu lub długotrwałego leczenia nawet o jedną trzecią.
Naukowcy zauważyli, że lek ten hamuje stany zapalne, a więc może być w stanie zahamować tzw. burzę cytokinową – jedno z ciężkich i potencjalnie śmiertelnych powikłań COVID-19.
„Fluwoksamina może zmniejszyć produkcję białek zwanych cytokinami, które mogą być produkowane w czasie infekcji koronawirusem SARS-CoV-2” – napisała w oświadczeniu doktor Angela Reiersen, profesor psychiatrii z Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis w USA, która pracowała nad badaniem.
Lek może również zmniejszać liczbę płytek krwi, co wpłynie na jej krzepnięcie w przypadku zakażenia koronawirusem.
Niedroga terapia przeciwko COVID-19
Lek ma jeszcze jedną zaletę: jest stosunkowo tani. „Dziesięciodniowy cykl leczenia fluwoksaminą kosztuje około czterech dolarów” – napisali badacze. Jak zaznaczyli, nie jest to lek na COVID-19, ale jeśli może pomóc w zmniejszeniu liczby ciężko chorych, to jest to dobra informacja.
„Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo fluwoksaminy, tolerancję organizmu na nią, łatwość stosowania, niski koszt i powszechną dostępność, wyniki te mogą wpłynąć na krajowe i międzynarodowe wytyczne dotyczące leczenia COVID-19” – podsumowali.
Zdaniem naukowców potrzebne są dalsze badania, aby sprawdzić, czy ten niedrogi lek może być stosowany w leczeniu pacjentów z koronawirusem. Przede wszystkim muszą określić optymalną dawkę leku oraz sprawdzić, jakie działanie wykaże u osób zaszczepionych (większość badanych pacjentów była niezaszczepiona).
Warto też wiedzieć, że fluwoksamina nie znajduje się na liście podstawowych leków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i może uzależniać.
Polecamy

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami

„Mogą uratować życie i zapobiec paraliżowi w służbie zdrowia”. Lekarze apelują o zakładanie maseczek w przychodniach
