2 min.
Nowy doustny lek przeciwwirusowy na COVID-19. Pfizer rozpoczął drugą fazę testów

Nowy lek doustny w zapobieganiu COVID-19 / Zdjęcie: iStock
Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer ogłosił, że rozpoczął kolejny etap badań nad nowym, eksperymentalnym lekiem przeciw COVID-19. Przyjmowany doustnie preparat mógłby zapobiegać zakażeniu koronawirusem u osób, które miały z nim styczność.
Spis treści
Nowy lek przeciw COVID-19
Wprowadzenie skutecznego leku przeciwwirusowego na COVID-19 to cel, jaki postawiły sobie największe firmy farmaceutyczne na świecie. Co do zasady, byłby on przyjmowany przez pacjentów, którzy mieli bezpośrednią styczność z osobą chorą na COVID-19 i w założeniu chroniłby przed zakażeniem. Krótko mówiąc, pacjenci stosowaliby go przy pierwszych oznakach choroby.
Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer rozpoczął już badania nad doustnym preparatem przeciwwirusowym. W marcu zostały przeprowadzone wstępne testy skuteczności, które koncentrowały się na osobach z wczesnymi infekcjami.
Teraz koncern rozpoczyna badania, które mają potwierdzić, czy lek chroni zdrowe osoby mające kontakt z osobami zakażonymi. Pfizer ogłosił, że będzie sprawdzał lek na 2660 zdrowych dorosłych uczestnikach, którzy mieszkają w tym samym miejscu, co osoba z potwierdzonymi symptomami infekcji, wywoływanej przez koronawirusa.
Testy mają ocenić bezpieczeństwo i skuteczność leku PF-07321332 podawanego z rytonawirem, innym lekiem przeciwwirusowym szeroko stosowanym w leczeniu HIV.
Jedna trzecia pacjentów biorących udział w badaniu otrzyma placebo, podczas gdy pozostali otrzymają dawkę leku dwa razy dziennie przez 5 lub 10 dni.
Koncern poinformował, że wstępne testy potwierdziły, że preparat „był bezpieczny i dobrze tolerowany”.
Terapia przeciwwirusowa
Lek PF-07321332, nad którym pracuje amerykański koncern, należy do grupy leków zwanych inhibitorami proteazy, które są stosowane w leczeniu HIV i wirusowego zapalenia wątroby typu C. Preparat hamuje wytwarzanie enzymów potrzebnych do namnażania się wirusa w komórkach ludzkich.
„Zamysłem przy projektowaniu PF-07321332 było stworzenie potencjalnego doustnego produktu leczniczego, który może być przepisywany pacjentom niewymagającym hospitalizacji i niebędącym w stanie krytycznym już przy pierwszych oznakach infekcji” – tak o nowym leku informował koncern w swoim oświadczeniu.
Eksperci oceniają, że leki przeciwwirusowe mogą być nieocenionym narzędziem, pomagającym służbie zdrowia w powstrzymaniu rozwoju pandemii. Nad tego typu preparatem pracuje również firma Merck. Molnpirawir jest też na etapie testów u pacjentów niehospitalizowanych.
Obecnie dożylny lek Remdesivir firmy Gilead Sciences jest jedynym zatwierdzonym lekiem przeciwwirusowym, stosuje się go tylko u pacjentów hospitalizowanych.
Prześlij artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

02.06.2023
„Przed diagnozą maskowałam się, chciałam się dostosowywać, a i tak nigdy mi się nie udawało” – mówi Katarzyna Zwolska-Płusa z fundacji Dziewczyny w Spektrum

02.06.2023
„Dziś wiem, jak bardzo odłączone od siebie i swoich ciał są osoby zmagające się z ortoreksją. To nie ma prawa skończyć się dobrze” – mówi Ola

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023