Obecne szczepionki mogą być nieskuteczne na nowe warianty wirusa SARS-CoV-2 – uważa prezes Pfizera

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że obecnie produkowane szczepionki na koronawirusa staną się nieskuteczne w przypadku nowych wariantów wirusa SARS-CoV-2. Tak uważa Albert Bourla, prezes Pfizera, firmy produkującej szczepionki przeciwko COVID-19. 

Nieskuteczna szczepionka?

Podczas Forum Ekonomicznego w Davos Albert Bourla dodał, że jego firma opracowuje system, który pozwoli na wyprodukowanie w ciągu 100 dni skutecznych preparatów zabezpieczających przed nowymi wariantami koronawirusa. Każda z nich ma mieć skuteczność 95 proc., czyli taką, jak pierwsza opracowana szczepionka przeciwko COVID-19. Podobnie jak w przypadku poprzedniej szczepionki – wszystkie będą musiały przejść rygorystyczne testy.

Na całym świecie nikt już nie wątpi, czy kolejna mutacja koronawirusa się pojawi. I będzie jeszcze bardziej niebezpieczna. Już teraz wiadomo, że np. szczep południowoafrykański potrafi neutralizować przeciwciała znajdujące się w osoczu krwi ozdrowieńców, którzy przechorowali infekcję COVID-19 wywołaną przez dotychczas dominujące i znane nam szczepy.

Egzystencjalne zagrożenie dla światowej społeczności

Podczas Forum Ekonomicznego w Davos swój apel wystosował też Richard Hatchett, były dyrektor amerykańskiej agencji ds. zwalczania zagrożeń biologicznych, obecnie prezes Coalition for Epidemic Preparedness and Innovation.

Zaapelował on do rządzących na całym świecie o uznanie chorób zakaźnych za „egzystencjalne zagrożenie dla światowej społeczności” i przygotowanie się na nawrót choroby.

„W obecnej sytuacji jedyną skuteczną bronią przed tym patogenem – w sytuacji, gdy szczepionki mogą zawieść – jest ograniczenie przemieszczania się” – mówił.