Pierwszy lek na COVID-19, który chorzy będą mogli kupić w aptece, został dopuszczony do użytku w Wielkiej Brytanii

się ten artykuł?
Wielka Brytania jest pierwszym krajem na świecie, w którym zatwierdzony został eksperymentalny lek na COVID-19 wyprodukowany przez koncern farmaceutyczny Merck & Co, Molnupiravir. „To historyczny dzień dla naszego kraju” – podkreśla minister zdrowia Wielkiej Brytanii Sajid Javid.
Molnupiravir dopuszczony do użytku
Molnupiravir jest przez wielu ekspertów określany jako przełom w walce z pandemią. To pierwszy lek na COVID-19 w tabletce i pierwszy lek, który będzie dostępny dla chorych w aptece. Eksperymentalna substancja właśnie została oddana do użytku w Wielkiej Brytanii.
„To historyczny dzień dla naszego kraju. Jesteśmy pierwszym państwem na świecie, gdzie zatwierdzono lek przeciwwirusowy, który można zażyć we własnym domu” – ogłosił minister zdrowia tego kraju, Sajid Javid.
Rząd Wielkiej Brytanii zamówił już 480 tys. dawek leku. W pierwszej kolejności mają go przyjmować pacjenci z lekkimi objawami COVID-19 oraz takimi o średnim natężeniu.
Jak działa lek?
Molnupiravir wchodzi w reakcję z enzymem koronawirusa, który odpowiada za kopiowanie jego kodu genetycznego i reprodukcję. Obrazowo mówiąc, lek w pewien sposób „oszukuje” wirusa, ponieważ „wprowadza w błąd” jego materiał genetyczny. Żeby uzyskać najlepsze efekty, powinien być on podawany pięć dni po pojawieniu się objawów COVID-19.
Eksperymentalna tabletka przeciw COVID-19 u pacjentów z wczesnymi objawami choroby zmniejszyła o połowę liczbę ciężkich przypadków wymagających hospitalizacji i zgonów. Według agencji AP Molnupiravir może stać się „całkowicie nową i łatwą w użyciu bronią do światowego arsenału skierowanemu przeciwko pandemii”.
Podczas badań klinicznych zarówno osoby przyjmujące Molnupiravir, jak i te łykające placebo, zgłaszały skutki uboczne. Nie wiadomo jednak, jakie objawy zgłaszali pacjenci. Koncern poinformował jednak, że więcej sygnałów o skutkach ubocznych otrzymano od grupy otrzymującej placebo.
Fauci: „imponujące wyniki”
Potencjał leku dostrzega nie tylko Wielka Brytania, ale również USA. Dr Anthony Fauci, główny doradca medyczny prezydenta USA Joe Bidena i dyrektor Krajowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), uznał badania nad eksperymentalnym lekiem za bardzo ważne, a ich wyniki określił jako „imponujące”.
Amerykański rząd zapowiedział, że jeżeli Molnupiravir zostanie dopuszczony do użycia przez FDA, Stany Zjednoczone kupią 1,7 mln dawek leku. Jednak decyzja wciąż jeszcze nie zapadła.
Nad lekiem na COVID-19 pracują też dwa inne koncerny farmaceutyczne: Pfizer i Roche Holding AG.
Źródło: BBC
Polecamy

Lech Wałęsa trafił do szpitala. Powód? COVID-19. „Przechodzi to ciężko”

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski
