2 min.
Polscy naukowcy pracują nad szybkimi i czułymi testami na koronawirusa

Polscy badacze pracują nad szybkimi i czułymi testami na koronawirusa / iStock
Naukowcy z Sieci Badawczej Łukasiewicz opracowują ekspresowe i wysokoczułe testy przesiewowe na obecność wirusa SARS-CoV-2. Inaczej niż większość szybkich testów dostępnych na rynku, nie będą one wykrywały jedynie przeciwciał we krwi pacjenta!
Spis treści
Szybkie testy będą wykrywały faktyczną obecność koronawirusa w organizmie
Nowoczesne szybkie testy na koronawirusa są właśnie opracowywane przez specjalistów z Sieci Badawczej Łukasiewicz (jest to nowy ośrodek naukowy, naukowo-komercyjna konsolidacja kilkudziesięciu instytutów badawczych, która oficjalnie rozpocznie działalność 1 października 2020 r.). Mają one mieć tę znaczącą przewagę na innymi ekspresowymi testami, że nie będą jedynie informować o przebytym zakażeniu – mają wykrywać faktyczną obecność SARS-CoV-2 w organizmie pacjenta w trakcie trwającej infekcji. Kierownik projektu, dr inż. Joanna Jankowska-Śliwińska z warszawskiego Instytutu Technologii Elektronowej, w informacji przekazanej PAP wyjaśnia:
„Zasada ich działania będzie polegała na wykrywaniu obecności strukturalnych białek wirusa obecnych w jego otoczce, a nie jak w wielu dostępnych obecnie na rynku testach – wykrywaniu przeciwciał we krwi pacjenta. Tego typu rozwiązanie pozwoli na oznaczanie faktycznej obecności SARS-CoV-2 w analizowanej próbce, a nie przeciwciał, które generowane są w organizmie człowieka wskutek zakażenia. Test ten będzie więc jednoznacznie potwierdzał zakażenie SARS-CoV-2”.
Wynik powinien być dostępny już po 20-40 minutach – obiecują specjaliści.
Zastosowanie szybkiego testu przesiewowego na koronawirusa
Taki szybki test przesiewowy ma pozwolić na wiarygodne rozpoznanie infekcji na podstawie analizy próbek wymazu z jamy ustnej, gardła, nosa lub śliny. Ma umożliwiać obserwację, wprowadzenie kwarantanny lub wczesnego leczenia COVID-19.
Test mógłby znaleźć szerokie zastosowanie w kontroli rozprzestrzeniania się koronawirusa – zwłaszcza w tak newralgicznych miejscach jak:
- lotniska,
- przejścia graniczne,
- przychodnie i gabinety lekarskie,
- miejsca użyteczności publiczne.
Głównym badaczem projektu jest dr hab. Kamil Kosiel, od 2002 r. doktor nauk technicznych na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Elektroniki i Technik.
Poleć artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem

25.05.2023
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro

23.05.2023