W ramach kolejnej umowy Komisji Europejskiej z firmami Pfizer/BioNTech Polska zamówiła dodatkowo 25 mln dawek szczepionki na koronawirusa. Wynika z tego, że zrezygnowaliśmy z ok. 9 mln przysługujących nam dawek na rzecz innych krajów Unii Europejskiej. Skąd taka decyzja?
Zakup dodatkowych dawek szczepionek
Do tej pory Komisja Europejska podpisała umowy dotyczące zakupu szczepionek przeciw COVID-19 z ośmioma koncernami farmaceutycznymi:
- BioNtech-Pfizer,
- Moderna,
- AstraZeneca,
- Sanofi-GSK,
- Janssen Pharmaceutica NV (Johnson & Johnson),
- CureVac,
- Novavax,
- Valneva.
Dotychczas byliśmy informowani o 62 milionach dawek szczepionki, które Polska – w ramach umów z Unią Europejską – zamówiła od pięciu firm farmaceutycznych, z czego:
- w okresie od pierwszego do trzeciego kwartału 2021 r. Moderna ma dostarczyć łącznie na rynek europejski 160 mln dawek. Polska zamówiła 6,6 mln sztuk.;
- AstraZeneca ma wprowadzić na teren UE do 400 mln szczepionek. Polsce ma przypaść 16 mln sztuk;
- umowa z Janssen Pharmaceutica NV zakłada dostawę do 400 mln dawek dla krajów UE. Polska ma z tej puli otrzymać 16,9 mln;
- firma CureVac podpisała z KE umowę na zakup do 405 mln dawek. Polsce ma być przekazane 5,6 mln szczepionek.
Jeśli chodzi o Pfizera, byliśmy informowani o zakupie 600 mln szczepionek na koronawirusa, z czego Polska miała dostać 16,7 mln dawek. Jednak według ustaleń RMF FM polski rząd zamówił w ramach kolejnej umowy Komisji Europejskiej dodatkowych 25 milionów dawek tego preparatu. Oznacza to, że razem z dotychczas zamówionymi dawkami Polska będzie miała 41 milionów szczepionek Pfizer/BioNTech.
Doniesienia dziennikarzy potwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wynika z tego, że w sumie Polacy mają zarezerwowanych 87 mln dawek szczepionek przeciwko COVID-19.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Szczepionka Pfizera: Polska nie wykorzystuje pełnej puli
Co ciekawe, z 600 mln dawek preparatu Pfizera przeznaczonych dla całej Unii Europejskiej, Polska mogłaby zamówić – proporcjonalnie do liczby mieszkańców – 50,7 mln szczepionek. Rezerwując 41 mln sztuk tego specyfiku, polski rząd nie skorzystał zatem z pełnej puli przeznaczonej dla nas (wynosi ona 8,5 procent).
Innymi słowy Polska zrezygnowała z około 9 mln dawek szczepionki Pfizera na rzecz innych krajów Unii Europejskiej. Dlaczego?
Jak tłumaczy rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz, te niewykorzystane dawki mogłyby być dostarczone dopiero w IV kwartale bieżącego roku. W tym czasie Polska ma dostać już szczepionki z innych firm. Rząd skupił się na dodatkowych dawkach jedynie w II i III kwartale 2021 r. Myślicie, że to słuszna decyzja?
Poleć artykuł
Zobacz także
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat
