się ten artykuł?
„Polska jest dobrze przygotowana do walki z COVID-19” – powiedziała na konferencji prasowej przedstawicielka WHO w Polsce dr Paloma Cuchi. Odniosła się także do kwestii szczepień, która według niej przebiega w naszym kraju efektywnie.
Przedstawicielka WHO o przygotowaniu Polski do pandemii
Przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Polsce dr Paloma Cuchi we wtorek odwiedziła Wojewódzki Specjalistyczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy, by uzyskać informacje na temat praktyki placówki w walce z COVID-19 oraz rehabilitacji pacjentów, którzy przeszli zakażenie koronawirusem. Podczas konferencji przeprowadzonej po wizycie pochwaliła reakcję naszego kraju na pandemię COVID-19. Stwierdziła, że Polska jest dobrze przygotowana i nie popełniono żadnych błędów. Dodała także, że nasz kraj szybko zareagował na zagrożenia, jakie stwarzał wirus, organizując niezbędny sprzęt i opiekę nad chorymi.
„Proces szczepień też przebiega bardzo sprawnie. Byłam zaszczepiona w Warszawie. Działanie tamtejszych służb było wspaniałe, a wszystko trwało zaledwie 15 minut” – powiedziała.
Cuchi poruszyła także kwestię paszportów szczepionkowych, zaznaczając, że WHO nie zgodzi się na użycie dokumentu do ograniczania podróży. Dodała, że obowiązkowe szczepienia pod tym względem nie są na razie rekomendowane.
„Zależy nam, żeby ludzie zrozumieli, dlaczego szczepionka jest dobra dla nich”
Ekspertka wyjaśniła jednak, że ważne jest, by ludzie sami zgłaszali się na szczepienie przeciw COVID-19.
„Najpierw zależy nam, żeby ludzie zrozumieli, dlaczego szczepionka jest dobra dla nich. Każdy powinien być wyedukowany. Oporność wobec szczepionki świadczy o braku zrozumienia lub złym zrozumieniu. Dlatego ogromną rolę odgrywają media” – powiedziała.
Cuchi odniosła się także do kwestii końca pandemii. Jak powiedziała, trudno wskazać dokładny termin, jednak od jej rozpoczęcia eksperci poczynili duże kroki w celu poznania nowej choroby.
„Pod koniec 2019 r. jeszcze nie wiedzieliśmy, co to jest COVID-19 i dlaczego ludzie umierają. Teraz wiemy, jakie środki zaradcze działają i zmniejszają zasięg pandemii. Widzimy coraz mniejszą grupę osób umierających i tych, którzy potrzebują pomocy” – powiedziała.
Zobacz także
Polecamy
„Nie może już siedzieć, stać ani chodzić”. Cierpiąca na long COVID mama czwórki dzieci zbiera na eutanazję
Pandemia grypy hiszpanki – największy zabójca XX wieku
Do przychodni wejdziemy już bez maseczki. Co się jeszcze zmieni?
