3 min.
Rekord zakażeń koronawirusem w Izraelu. Tylu chorych nie było od początku pandemii

Rekord zarażeń koronawirusem w Izraelu. Tylu chorych nie było od początku pandemii / iStock
W Izraelu, okrzykniętym liderem szczepień przeciw COVID-19, padł smutny rekord. Odnotowano tam najwięcej zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 od początku pandemii. Duża część zakażonych osób to dzieci w wieku szkolnym. Władze mają jednak pomysł, jak temu zaradzić.
Wzrost zakażeń w Izraelu
30 sierpnia rekordowa liczba mieszkańców Izraela otrzymała trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19 – 114,851. W sumie otrzymało już ją ponad 2 mln osób. Niestety, na razie jeszcze efektów przyjęcia kolejnej dawki nie widać. Jak podaje izraelski rząd, w ciągu ostatniej doby w kraju tym odnotowano 10 947 zakażeń. To pierwsza tak duża liczba przypadków od kiedy wybuchła pandemia. Jak podaje Haaretz, w ciężkim stanie jest 719 osób.
Współczynnik reprodukcji wirusa (R), stosowany do śledzenia zdolności rozprzestrzeniania się go wśród ludzi, wynosi w Izraelu 1,1. To sygnał, że pandemia w tym kraju wciąż postępuje (dobrą informacją byłby spadek poniżej 1).
Niestety, w związku z tym, że dzieci rozpoczynają rok szkolny, władze Izraela spodziewają się, że liczba zakażeń będzie rosła. Najnowsze statystyki mówią o 88 tysiącach aktywnych przypadkach COVID-19 w Izraelu, w tym 35 tys. zakażeń dzieci w wieku szkolnym. Aż 87 tys. z 2,4 mln uczniów nie pójdzie do szkoły, bo przebywa na kwarantannie. Rząd ma jednak pomysł na to, żeby zminimalizować ryzyko powstawania ognisk zakażeń w placówkach oświatowych.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Testy dla uczniów i nauczycieli
Rodzice wszystkich uczniów, którzy nie zostały zaszczepieni przeciw COVID-19, namawiane są do wykonania swoim dzieciom testów antygenowych na obecność wirusa SARS-CoV-2 przed pójściem do szkoły – podaje portal Ynet. Są one bezpłatne, a żeby otrzymać wynik wystarczy zaledwie kilka chwil.
Choć przebadanie uczniów nie jest obowiązkowe, to jest to w Izraelu uznawane za społeczny obowiązek. Jak informuje Haaretz, zobowiązani do wykonywania szybkich testów antygenowych, i to dwa razy w tygodniu, są za to niezaszczepieni nauczyciele.
Być może to pomysł warty podpatrzenia i wprowadzenia w Polsce?
Źródła: Haaretz, Ynet
Zobacz także

„120 tys. afgańskich uciekinierów czekających wokół lotniska w Kabulu jest pozbawionych pomocy medycznej. Jeśli nic się nie zmieni, wybuchnie epidemia” – mówi Małgorzata Olasińska-Chart

„Co 16 sekund dochodzi do martwego urodzenia”. Pandemia może jeszcze pogorszyć sytuację

„Bańka izolacji” mająca zapobiegać zakażeniom koronawirusem w wiosce olimpijskiej została przerwana – podkreśla ekspert ds. ochrony zdrowia
Spodobał ci się artykuł? Poleć go znajomym
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023