3 min.
Ruszają badania kliniczne nad amantadyną. Sprawdzą, czy lek jest skuteczny i bezpieczny dla pacjentów z COVID-19

Ruszają badania kliniczne nad amantadyną / iStock
W kilku szpitalach w Polsce ruszają badania nad amantadyną – lekiem, który na razie jest zatwierdzony w Polsce jedynie w dwóch przypadkach: w leczeniu choroby Parkinsona i dyskinezy późnej u osób dorosłych. Na razie lek dostanie 200 pacjentów z COVID-19, którzy zgodzą się wziąć udział w badaniach.
Ruszyły badania kliniczne
Lekarze i naukowcy szukają odpowiedzi na pytanie, czy amantadyna jest lekiem skutecznym w leczeniu COVID-19 i przede wszystkim czy jest bezpieczna. Dawki amantadyny trafią m.in. do placówek w Warszawie i Wyszkowie, które w ramach projektu kierowanego przez lubelskich lekarzy będą badać lek klinicznie. Testy kliniczne zakończą się za rok.
– Amantadyna wspomaga układ nerwowy po to, żeby dawać lepszą reakcję oddechową. Wśród osób, które ją przyjmowały, nie dochodziło w ogóle do pogorszenia. Choroba przebiegała na poziomie bezobjawowym albo skąpoobjawowym – wyjaśnia w rozmowie z Polsat News prof. Konrad Rejdak, kierownik katedry i kliniki neurologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który jako pierwszy na świecie opisał pozytywne skutki stosowania tego leku podczas zakażenia koronawirusem.
Amantadyna to lek znany medycynie. Od 30 lat leczeni są nią chorzy na Parkinsona. Były także projekty stosowania amantadyny w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby typu C, ale nie plany nie doszły do skutku.
Cudowny lek na COVID-19?
Do tej pory wielu z nas o amantadynie słyszało za sprawą lekarza z Przemyśla, dr Włodzimierza Bodnara. Podkreślał, że amantadyna leczy z COVID-19 w ciągu 48 godzin i w tym czasie dzięki niej można ustabilizować co najmniej 99 proc. ciężkich przypadków w Polsce przebywających obecnie w leczeniu szpitalnym. Prof. Redak jest bardziej ostrożny w ocenie amantadyny.
– To nie będzie cudowny lek, to musimy sobie uświadomić. Jest to jeden z wielu leków, których będziemy chcieli użyć, ale tylko badanie kliniczne może to potwierdzić – wyjaśnia.
O to, czy amantadyna może być rzeczywiście ratunkiem w walce z koronawirusem, zapytaliśmy prof. dr hab. Annę Boroń-Kaczmarską, specjalistkę chorób zakaźnych. Podkreśliła, że substancja ma słabe działanie przeciwwirusowe, za to generuje dużo działań niepożądanych. Jak powiedziała ekspertka, amantadyna wpływa zwłaszcza na ośrodkowy układ nerwowy. Powoduje zmęczenie, gorszą percepcję zdarzeń. Dlatego właśnie nie weszła do panelu leków przeciwwirusowych i prawie w ogóle nie jest stosowana.
Źródło: Polsat News
Zobacz także

Lekarz z Przemyśla twierdził, że amantadyna leczy z COVID-19 w ciągu 48 godzin. Ministerstwo Zdrowia zakazało jej stosowania

Leki przeciwwirusowe – na grypę i inne wirusy

Lekarz z Przemyśla promuje metodę leczenia COVID-19, która ma inaktywować wirusa w 48 godzin. Mamy komentarz specjalistki chorób zakaźnych
Polec artykuł znajomym
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.06.2023
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki

07.06.2023
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska

06.06.2023
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga

02.06.2023