„W wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych; my to też rozważamy” – powiedział w wywiadzie dla „Wprost” szef MZ Adam Niedzielski.
Co jeśli benefity nie pomogą?
Minister zdrowia w rozmowie we „Wprost” mówił, że wzorem innych krajów europejskich Polska planuje w pewien sposób premiować decyzję o przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19. Rozważane jest ułatwienie zaszczepionym dostępu do niektórych świadczeń medycznych. Jak jednak zapewniał Adam Niedzielski, nie będzie to dotyczyło sytuacji nagłych i zagrażających życiu.
Jeśli natomiast wystarczająco dużej liczby Polaków nie uda się przekonać do szczepień, rząd rozważa również wprowadzenie pewnych ograniczeń dla niezaszczepionych. W rozmowie z „Wprost” szef resortu zdrowia wspominał o ograniczeniu dostępu do niektórych usług publicznych.
Pytany, czy wzorem Wielkiej Brytanii wprowadzone zostaną legitymacje zaszczepionych, minister odparł, że na razie w planach jest wprowadzenie w aplikacji Internetowe Konto Pacjenta kodu QR, który każdy zaszczepiony będzie mógł mieć w pamięci swojego telefonu. Będzie go można również wydrukować i w takiej formie nosić przy sobie.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
17 proc. Polaków chce się zaszczepić jak najszybciej
Tylko 17 proc. Polaków zamierza się zaszczepić na COVID-19 tak szybko, jak to będzie możliwe, a 23 proc. twierdzi, że zdecyduje się na szczepienie dopiero po jakimś czasie. 38 proc. badanych nie zamierza się szczepić w ogóle, a co piąty nie ma w tym temacie zdania. To wnioski, które wynikają z badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i ARC Rynek i Opinia przeprowadzonego w połowie grudnia 2021 roku.
Skuteczność szczepionki firmy Pfizer, bo ta jako pierwsza trafiła na polski rynek, wynosi około 95 proc. Nie oznacza to, że będzie taka sama, gdy masowo zaczniemy szczepić Polaków – mówiła w rozmowie z Hello Zdrowie specjalistka chorób zakaźnych i epidemiolog, wice-prezydent Sekcji Kontroli Zakażeń EUPHA, prof. dr. hab. med. Maria Gańczak. – W odczuciu epidemiologów, na podstawie badań nad innymi szczepionkami będącymi w powszechnym użyciu, możemy wnioskować, że skuteczność będzie nieco niższa, w granicach 90 proc. To z kolei przekłada się na odsetek konieczny do uzyskania odporności zbiorowej rzędu 70 proc. Jeśli szczepionka byłaby skuteczna w 100 proc., wystarczyłoby nieco ponad 60 proc. społeczeństwa uodpornionego.
Trwają szczepienia w grupie 0
Szczepienia przeciwko COVID-19 rozpoczęły się w Polsce 27 grudnia 2020 roku. Pierwszą osobą, która przyjęła szczepionkę, była Alicja Jakubowska, Naczelna Pielęgniarka CSK MSWiA w Warszawie. W tzw. grupie 0 znajdują się m.in. pracownicy ochrony zdrowia, pracownicy MOPS-ów i DPS-ów, a także sanepidu. 15 stycznia ruszy rejestracja na szczepienia przeciw COVID-19. Tego dnia jednak będą mogły zarejestrować się tylko osoby z tzw. grupy I, czyli m.in. seniorzy, nauczyciele czy służby mundurowe.
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go znajomym!
Zobacz także
Czy kobieta w ciąży może zaszczepić się na COVID-19? Ginekolog odpowiada
Janina Bąk o szczepieniach: Najważniejsze, by przekonać jak najwięcej osób, że metodzie naukowej można i należy ufać
Boisz się powikłań po szczepionce przeciw COVID-19? Powstanie specjalny fundusz, który będzie wypłacał odszkodowania
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat
