3 min.
Rząd zdecydował. Maseczki zostaną z nami na dłużej

Rząd zdecydował. Maseczki zostaną z nami na dłużej/ Pexels, fot. Pavel Danilyuk
Rząd przedłużył ograniczenia dotyczące obowiązkowych maseczek w szpitalach, przychodniach i aptekach. Decyzja ta ma związek z aktualną liczbą chorych na COVID-19 i hospitalizowanych osób. Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie 31 grudnia br.
Maseczki zostaną z nami na dłużej
Rząd przedłużył rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego. Zgodnie z wcześniejszymi postanowieniami zakrywanie nosa i ust obowiązywało w placówkach medycznych oraz aptekach. Według nowych ustaleń maseczki będą obowiązywały w tych miejscach do 31 marca 2023 r.
Przedłużenie uzasadniono aktualnie odnotowywaną liczbą nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, liczbą świadczeń opieki zdrowotnej udzielanej zakażonym, a także sytuacją w państwach graniczących z Polską. Rozporządzenie w tej sprawie, opublikowane w Dzienniku Ustaw 23 grudnia, wejdzie w życie 31 grudnia.
Pomimo że obecnie obowiązek noszenia maseczek obowiązuje tylko w placówkach medycznych i aptekach, to eksperci podkreślają, że nie powinniśmy z nich rezygnować również w miejscach publicznych. W szczególności mowa tu o seniorach, osobach z upośledzoną odpornością (np. pacjenci onkologiczni i po przeszczepach), opiekunach i współpracownikach tych, którzy są przewlekle chorzy.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Koronawirus w Polsce
O wzroście zachorowań i hospitalizacji z powodu COVID-19 Adam Niedzielski mówił już na początku grudnia. Według prognoz, do których dostęp ma Ministerstwo Zdrowia, apogeum kolejnej fali zakażeń wirusem SARS-CoV-2 przewidywane jest na koniec stycznia 2023 r. Jak poinformował Wiceszef Ministerstwa Zdrowia Waldemar Kraska w piątek, 30 grudnia br., na antenie Polskiego Radio 24, „w tej chwili COVID-19 w Polsce jest w odwrocie”.
„Patrząc na liczbę nowych zakażeń możemy powiedzieć, że COVID-19 odpuścił nam, choć w dalszym ciągu ludzie umierają z powodu wirusa. Można byłoby tego uniknąć, gdybyśmy podeszli inaczej do szczepień niż to było w poprzednich miesiącach” – dodał.
W Polsce obecnie COVID-19 nie jest jedynym zagrożeniem epidemicznym. To, czym martwi się zarówno resort zdrowia, jak i wielu dyrektorów szpitali i lekarzy, jest duży wzrost zachorowań na grypę oraz zakażenia wirusem RSV.
Udostępnij artykuł znajomym!
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

31.03.2023
„Jak się żyje w szpitalu psychiatrycznym, na oddziale zamkniętym? Trochę jak w małej wiosce, gdzie wszyscy się znają i wiele ich łączy” – mówi Krystyna Piątkowska

31.03.2023
Uważano, że jest karą za zepsucie moralne. Chorym podawano opium i kamienie szafiru. Jak kiedyś leczono dnę moczanową

31.03.2023
Aktywność może być praktykowana nie po to, żeby „wyglądać”, a żeby „się czuć” – dobrze i zdrowo. Jak nie zrezygnować z siłowni po miesiącu

29.03.2023