Przejdź do treści

Rzecznik MZ: nie będzie obowiązku szczepień na COVID-19 dla służb mundurowych i nauczycieli od 1 marca

Klasa szkolna
Rzecznik MZ: nie będzie obowiązku szczepień na COVID-19 dla służb mundurowych i nauczycieli od 1 marca/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że nie będzie obowiązkowych szczepień na COVID-19 dla służb mundurowych i nauczycieli, które miały rozpocząć się 1 marca. Zaznaczył jednak, iż nie oznacza to, że obowiązek zaszczepienia się dla poszczególnych grup zawodowych nie zostanie w ogóle wprowadzony.

Nie będzie obowiązkowych szczepień dla służb mundurowych i nauczycieli od 1 marca

22 grudnia 2021 r. minister zdrowia podpisał rozporządzenie dotyczące obowiązkowych szczepień na COVID-19 dla medyków. Pracownicy placówek medycznych, którzy jeszcze nie są zaszczepieni, mają więc czas do 1 marca, aby przejść pełny schemat szczepień. Od 1 marca miał również wejść w życie obowiązek szczepień dla służb mundurowych i nauczycieli. Jak jednak poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz na antenie Radia Plus, nie będzie decyzji o obowiązkowych szczepieniach w tej grupie zawodowej od 1 marca.

„Ale nie jest tak, że jej nie będzie w ogóle” –  zastrzegł.

Zaznaczył, że pozostałe trzy tygodnie lutego to zbyt krótki okres, by przedstawiciele tych grup zawodowych zdążyli się zaszczepić.

„W przypadku medyków mówimy o tym, że od 1 marca ten obowiązek będzie egzekwowany, to znaczy, że taka osoba będzie musiała być w pełni zaszczepiona. Więc, co logiczne, tego nie da się przeprowadzić w tak krótkim okresie czasu w stosunku do innych grup zawodowych” – wyjaśnił.

Szczepionka przeciwko COVID-19

Szczepienia medyków

Andrusiewicz wyjaśnił także, że obowiązek zaszczepienia się na COVID-19 wśród medyków działa na takiej samej zasadzie, jak np. obowiązkowe szczepienia w tej grupie przeciwko żółtaczce.

„Bez tych szczepień żaden lekarz w tym kraju ani pielęgniarka nie zostaną dopuszczeni do pacjenta. Tu jest podobnie. Nie można dopuścić kogoś, kto nie jest osobą bezpieczną dla pacjentów” – tłumaczył.

Dodał również, że o przesunięciu do działu administracyjnego pracownika medycznego, który nie będzie zaszczepiony przeciw infekcji koronawirusem SARS-CoV-2, będzie decydował dyrektor danej placówki. Stwierdził również, że „lekarz powinien być przede wszystkim osobą bezpieczną dla pacjenta”.

Piąta fala pandemii COVID-19 w Polsce

Rzecznik resortu odniósł się również do tematu powrotu dzieci do szkół po feriach zimowych. Wyjaśnił, że możliwe jest wprowadzenie „hybrydy ogólnopolskiej”.

„Nie wykluczamy, że w części województw ten powrót będzie mógł się odbyć, a w części jeszcze nie” – wyjaśnił.

Podkreślił, że do podjęcia decyzji o nauce w systemie hybrydowym będzie brane kilka czynników. Jednym  z nich jest dzienna liczba nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w naszym kraju. Choć – jak zaznaczył Andrusiewicz – ta liczba w ostatnich dniach spada, to w Polsce zaczyna dominować Omikron, który jest bardziej zaraźliwy. Z tego względu Ministerstwo Zdrowia postanowiło również zmienić sposób raportowania o liczbie nowych przypadków zakażeń i zgonów z powodu COVID-19. Od poniedziałku, 7 lutego, podawana jest więc także liczba osób, które ponownie zostały zakażone koronawirusem.

Szczepienia na COVID-19 w Polsce

Szczepienia na COVID-19 ruszyły w naszym kraju w poranek po Bożym Narodzeniu 27 grudnia 2020 roku. Wtedy do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie trafiło 75 fiolek preparatu. Od tego czasu dwiema dawkami zaszczepiło się 21,9 mln Polek i Polaków, co daje 57,6 proc. zaszczepionej populacji w naszym kraju. To jednak wciąż zbyt mały odsetek zaszczepionych, by wirus przestał krążyć i tym samym mutować.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.