Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazało, że szczepionki firmy Pfizer przeciw COVID-19 wykazują początkowo wysoką skuteczność, jednak spada ona po około czterech miesiącach od podania drugiej dawki. W testach znacznie skuteczniejszy okazał się preparat AstraZeneki.
Szczepionka AstraZeneki skuteczniejsza od Pfizera?
Nowe badanie naukowców z Oksfordu potwierdza, że szczepionka firmy Pfizer przeciw koronawirusowi SARS-CoV- 2 wykazuje z czasem niższą skuteczność niż preparat AstraZeneki. Jak udowodnili naukowcy, osoby, które zostały zaszczepione, początkowo mają wysoką odporność, jednak szybko stają się bardziej podatne na zakażenie w szczególności dynamicznie rozprzestrzeniającym się wariantem Delta. W czasie od czterech do pięciu miesięcy od podania drugiej dawki skuteczność szczepionki Pfizera zmniejszyła się o połowę. Według zebranych danych od lutego do lipca ochrona ta spadła z 89 proc. do 42 proc., wykazując wyjściową odporność po szczepionce AstraZeneki. Podobny spadek zauważono także w przypadku preparatu Moderny – jego skuteczność spadła z 91 proc. do 76 proc.
Naukowcy zaznaczają także, że z trzech badanych preparatów najdłuższą odporność generuje preparat AstraZeneki.
– Szczepionka RNA, taka jak szczepionka Pfizera, dostarcza określoną liczbę cząsteczek mRNA, które ostatecznie są usuwane z organizmu – powiedział Tomas Hanke, profesor immunologii szczepionkowej w Oksfordzkim Jenner Institute.
Autorzy badania podkreślili jednak, że szczepionki są wysoce skuteczne przeciw wariantowi Delta nawet, jeśli skuteczność szczepionki Pfizera spada szybciej. Do identycznych wniosków doszli także naukowcy z Kataru, którzy wykazali, że preparat Pfizera zapewnia odporność w 60 proc. wobec wariantu Delta. Natomiast szczepionka Moderny jest skuteczna w 86 proc.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Konieczność podania trzeciej dawki szczepionki
Wyniki naukowców wzbudziły ponowną dyskusję odnośnie do konieczności podania dawek przypominających osobom w pełni zaszczepionym. Koncern Pfizera zaleca wprowadzenie trzeciego zastrzyku w czasie od około ośmiu do dziesięciu miesięcy po podaniu drugiej dawki.
Takie rozwiązanie zastosowano w Izraelu, gdzie dodatkową dawkę otrzymało już 600 tys. pacjentów. Tamtejsza akcja adresowana jest do dorosłych osób, które po dwóch zastrzykach wykształciły mało przeciwciał lub ich liczba szybko spadła. Dawkę przypominającą wprowadziły także Węgry, a Stany Zjednoczone ogłosiły, że jesienią zamierzają pójść w ich ślady.
Podeślij artykuł znajomym!
Zobacz także
W Szwecji wykryto nową mutację koronawirusa. Szczepionka może nie zapewniać przed nią pełnej ochrony
Odszkodowania za skutki uboczne szczepionek przeciw COVID-19. Rząd Japonii pokryje koszty leczenia
Jedno z polskich miast nie zatrudni niezaszczepionych. „Od miesięcy zachęcamy mieszkańców, aby się szczepili”
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat
