3 min.
Szczepionka AstraZeneca została zatwierdzona przez WHO do użytku w nagłych przypadkach

Szczepionka AstraZeneca została zatwierdzona przez WHO do użytku w nagłych przypadkach/ Photo by Pedro Fiúza/NurPhoto via Getty Images
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zatwierdziła użycie w nagłych przypadkach preparatu AstraZeneca. Pozwoli to na wysyłanie milionów dawek szczepionki na cały świat. „W pierwszej połowie 2021 roku liczymy, że ponad 300 milionów dawek szczepionek będzie dostępnych dla obywateli 145 krajów” – oświadczyli przedstawiciele firmy AstraZeneca.
Spis treści
WHO zatwierdza szczepionkę AstraZeneca
Preparat opracowany przez brytyjsko-szwedzki koncern farmaceutyczny AstraZeneca i naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego został zatwierdzony przez WHO. „Mamy wszystko, co potrzebne, by rozpocząć szybką dystrybucję szczepionek. Potrzebujemy jednak zwiększyć produkcję” – przekazał w trakcie konferencji prasowej dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Oświadczenie to powinno spowodować dostarczenie setek milionów dawek do krajów, które przystąpiły do wspieranego przez ONZ projektu COVAX. Jego celem bowiem jest zapewnienie szczepionek najbardziej narażonym na zakażenie SARS-CoV-2 ludziom na całym świecie.
W pierwszej połowie 2021 roku liczymy, że ponad 300 milionów dawek szczepionek będzie dostępnych dla obywateli 145 krajów za pośrednictwem programu dostaw COVAX – oświadczyli po decyzji WHO przedstawiciele firmy AstraZeneca.
Dyrektor generalny WHO dodał także, że szczepionka może być również stosowana w krajach, w których występuje południowoafrykański wariant koronawirusa. Wcześniej RPA zrezygnowało ze stosowania preparatu AstraZeneca, twierdząc, że nie chroni on przed nową mutacją wirusa. Jak wyjaśnił jednak Tedros Adhanom, wykazano, że szczepionka AstraZeneca spełnia „niezbędne” kryteria bezpieczeństwa. Preparat test jest także tańszy i łatwiejszy w dystrybucji niż pozostałe dostępne szczepionki przeciw COVID-19. Korzyści z jego skuteczności zatem przeważają nad ryzykiem.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
AstraZeneca, Pfizer, Moderna – czym się różnią ich szczepionki?
Szczepionka stworzona przez AstraZeneca i Uniwersytet Oksfordzki budzi nadzieję na przyspieszenie walki z pandemią SARS-CoV-2, w szczególności w krajach rozwijających się. Jest bowiem tańsza niż preparaty opracowane przez koncerny Pfizer i Moderna, a jej przechowywanie i transport są mniej wymagające. Podczas gdy szczepionka Moderny zachowuje stabilność w temperaturze minus 20 st. C., a przechowywanie szczepionki Pfizera (Comirnaty) musi odbywać się w temperaturze minus 70 st. C., produktowi firmy Astra Zeneca wystarcza natomiast plus 2 do 8 st. C i może być on przechowywany w zwykłej lodówce co najmniej przez 6 miesięcy.
Na tym nie koniec różnic. Preparaty Pfizera i Moderny są oparte na technologii mRNA i działają w taki sam sposób. Zawierają mRNA kodujące białko znajdujące się w otoczce koronawirusa SARS-CoV-2. Po wprowadzeniu go do organizmu komórki rozpoczynają produkcję białka, które normalnie znajduje się na zewnątrz wirusa. Organizm rozpoznaje je jednak jako obce, przez co dochodzi do produkcji odpowiednich przeciwciał, które chronią nas w momencie, gdy wirus przedostaje się do organizmu.
Szczepionka Astra Zeneca jest tzw. szczepionką wektorową i ma inny mechanizm. Zawiera cząsteczki zmodyfikowanego adenowirusa, będącego nośnikiem mRNA. Adenowirusy odpowiadają za częste infekcje górnych dróg oddechowych u dzieci i młodzieży. Do organizmu przedostają się drogą kropelkową, podobnie jak SARS-CoV-2. W szczepionce przeciw COVID-19 pełnią rolę swego rodzaju „taksówki”, która ma za zadanie przenieść do organizmu fragment materiału genetycznego mającego wywołać odporność przeciwko SARS-CoV-2.
Wszystkie z wymienionych szczepionek podaje się w dwóch dawkach. W przypadku Comirnaty odstęp między nimi powinien wynosić co najmniej 21 dni, preparat Moderny wymaga 28 dni przerwy. W przypadku AstraZeneca szczepionkę można podać pomiędzy 4 a 12 tygodniem od przyjęcia pierwszej dawki.
Podeślij znajomym!
Zobacz także

„Nie bądź dla niej ciałem, bądź jej przeciwciałem”. Walentynkowa parodia reklamy szczepionek przeciw COVID-19 to mistrzostwo świata

Mieszanie szczepionek na COVID-19. Ruszają pierwsze testy

Nowy izraelski lek na COVID-19, Allocetra, wyleczył 90 proc. pacjentów. Jednak to nie w nim świat medycyny pokłada największe nadzieje
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023
„Czym innym jest spędzać z dzieckiem czas i pytać je o różne rzeczy, a czym innym węszyć, podglądać, nasłuchiwać. To forma agresji”. O nadopiekuńczych rodzicach mówi psycholożka Magdalena Halicka

20.03.2023
„Dla osoby głuchej język polski jest językiem obcym. We własnym kraju czujemy się jak obcokrajowcy” – mówi Zuzanna Szymańska z Akademii Młodych Głuchych

20.03.2023