Czy szczepienie przeciw gruźlicy może pomóc w walce z koronawirusem SARS CoV-2? Naukowcy twierdzą, że tak. Opublikowana w tygodniku „PNAS” analiza badaczy z USA przynosi nadzieję. Badacze bowiem sprawdzili, że w krajach, w których obowiązują szczepienia przeciw gruźlicy, śmiertelność z powodu koronawirusa jest znacznie mniejsza.
Szczepionka BCG a koronawirus w badaniach
Szczepionka Bacillus Calmette-Guérin (BCG) zapewnia szeroką ochronę przed gruźlicą. W najnowszej analizie opublikowanej w tygodniku „PNAS” zauważono, że może również zmniejszyć nasilenie się COVID-19. W badaniu epidemiologicznym naukowcy wzięli pod lupę globalny związek między szczepieniem BCG a śmiertelnością z powodu COVID-19. Ujęli także czynniki, które mogłyby wpłynąć na śmiertelność, czyli różnice społeczne, ekonomiczne i demograficzne między krajami. Po ich odrzuceniu zauważyli istotny związek pomiędzy szczepieniem BCG a mniejszą liczbą zgonów na COVID-19. Jak podają badacze, wzrost indeksu BCG średnio o 10 proc. wiąże się z 10,4 proc. spadkiem śmiertelności z powodu COVID-19. BCG bowiem nie wyleczy nas z choroby wywołanej przez koronawirusa, ale może mieć działanie ochronne. Dzięki temu znacznie złagodzi objawy choroby.
W których krajach obowiązuje szczepienie przeciw gruźlicy?
W połowie XX wieku wiele krajów zainicjowało szczepienia przeciw gruźlicy z wykorzystaniem różnych szczepów BCG czy liczby dawek. W momencie, kiedy częstość występowania choroby spadła, takie kraje jak Francja, Niemcy i Hiszpania zaprzestały masowych szczepień. W krajach takich jak Rosja, Ukraina, Polska czy Chiny szczepienia przeciw gruźlicy wciąż obowiązują. Niektóre państwa jednak nigdy nie ustanowiły powszechnych szczepień przeciw BCG, w tym Stany Zjednoczone, Belgia, Włochy czy Holandia.
Szczepienie BCG a śmiertelność spowodowana COVID-19
W publikacji PNAS umieszczono mapy, na których widać związek pomiędzy szczepieniem na gruźlicę a śmiertelnością spowodowaną koronawirusem. Górna mapa pokazuje dane na temat śmiertelności z powodu COVID-19. Dolna – gdzie występuje obowiązek szczepień BCG.
[link id="12858"]Szczepionka na gruźlicę[/link] może uchronić nas przed koronawirusem/ PNAS
Na dolnej mapie na ciemnoniebiesko zaznaczono państwa, w których wciąż obowiązuje szczepienie BCG. Jasnoniebieskie kraje to te, w których zaprzestano szczepień przeciw gruźlicy. Te zaznaczone na biało to państwa, w których szczepienia BCG nigdy nie obowiązywały. Jak widać, we Włoszech czy USA, gdzie nie odbywały się masowe szczepienia, śmiertelność spowodowana COVID-19 jest na najwyższym poziomie. Jednak powyższe twierdzenie nie zgadza się w przypadku Brazylii, która zajmuje drugie miejsce na piedestale państw z najwyższą liczbą zgonów spowodowanych koronawirusem.
Badacze podkreślają, że z potwierdzeniem ich analizy trzeba poczekać na wyniki badań klinicznych. Te obecnie są prowadzone w Australii i Holandii.
Co zawiera szczepionka na gruźlicę?
Szczepionka na gruźlicę (BCG – Bacillus Calmette-Guérin) zawiera żywe, ale pozbawione zjadliwości prątki gruźlicy bydlęcej. Szczepienie powoduje aktywność układu odpornościowego i wytworzenie odporności. Po podaniu szczepionki na gruźlicę nie obserwuje się groźnych powikłań chorobowych. Osoby zaszczepione nie zarażają się także prątkami gruźlicy.
Szczepionka na gruźlicę w prawie polskim
W Polsce szczepienie na gruźlicę jest obowiązkowe i w całości refundowane (bezpłatne). Podaje się je noworodkom w szpitalu w pierwszych dobach po porodzie. Jeśli dziecko nie zostało zaszczepione w szpitalu, to szczepienie powinno odbyć się w 1. roku życia, nie później jednak niż do 15. roku życia.
Jak długo działa szczepionka na gruźlicę?
Nie ma dokładnych badań na ten temat. Dane jednak sugerują, że czas okresu ochronnego może wynosić od 10 do 15 lat. Z tego powodu, przy podejrzeniu zarażeniem się prątkami gruźlicy, konieczna jest diagnostyka zakażenia.
Zobacz także
„Koronawirus pokazuje ludziom, jak cenne są małe rzeczy, oczywiste, zwyczajne, codzienne”. Jak zrobić własnoręcznie płyny dezynfekujące do domu i ekologiczne środki czystości?
„Miejmy świadomość, że koronawirus uszkadza serce” – mówi prof. Adam Witkowski, kardiolog. Kto jest najbardziej narażony?
„Mam nadzieję, że poprzez to doświadczenie będziemy doceniać parki, lasy, łąki, znajomych, rodzinę, przyjaciół, smak piwa w ogródku ulubionej knajpki, swoje ciało i stan zdrowia” – mówi Joanna Zawadzka, nauczycielka mindfulness
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro
