Innowacyjny test krwi pozwoli w ciągu 5 minut sprawdzić, czy zaszczepiliśmy się przeciw COVID-19

się ten artykuł?
Zaledwie kropla krwi i 5 minut. Tyle wystarczy, by sprawdzić, czy nabyliśmy odporność przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2. Czy przełomowa technologia opracowana przez naukowców z Baltimore zastąpi paszporty szczepionkowe?
Szybki test zastąpi paszporty covidowe?
Wciąż trwająca pandemia wirusa SARS-CoV-2 spowodowała, że osoby wyjeżdżające za granicę muszą liczyć się z rozmaitymi utrudnieniami przy przekraczaniu granic. Każde państwo na bieżąco – w zależności od tego, jak aktualnie wygląda na danym terenie sytuacja epidemiczna – podejmuje indywidualne decyzje o tym, jakie wymagania ma w stosunku do osób przyjeżdżających na jego teren. Na obszarze Unii Europejskiej normą będą wkrótce tzw. paszporty covidowe, informujące o tym, czy dana osoba przeszła zakażenie lub zaszczepiła się przeciw koronawirusowi.
Być może jednak tego typu certyfikaty za jakiś czas nie będą potrzebne, bo naukowcy z John Hopkins University w Baltimore w USA stworzyli przełomowy test krwi, który w kilka minut pozwoli sprawdzić, czy przyjęliśmy szczepionkę przeciw COVID-19 lub przeszliśmy infekcję. Ba! Będzie w stanie również określić, czy potrzebujemy tzw. przypominającej dawki preparatu, którym się zaszczepiliśmy.
Kropla krwi i 5 minut
Innowacyjna technologia w diagnostyce wykorzystuje zjawisko tzw. hemaglutynacji i jest wciąż w fazie badań (nie została jeszcze zrecenzowana). Jednak pierwsze analizy (przeprowadzone wśród 400 osób, z których połowa była zakażona koronawirusem i przeszła COVID-19) są obiecujące. Zgodnie z raportem opublikowanym na platformie medRxiv, testy stworzone w John Hopkins University miały 87 proc. skuteczności w określaniu, czy dana osoba zaszczepiła się przeciwko SARS-CoV-2. Okazały się więc bardziej dokładne niż najpopularniejsze testy serologiczne, polegające na ilościowej ocenie stężenia specyficznych przeciwciał (wykazały one skuteczność 86,5 proc.).
To niejedyna zaleta projektu z USA. W odróżnieniu od testów serologicznych (które wykonywane są w placówkach medycznych z krwi żylnej, wymagają analizy laboratoryjnej, a wyniki dostępne są dopiero po kilku godzinach), do wykonania testu z Baltimore potrzebne jest jedynie nakłucie palca. Kroplę krwi umieszcza się na nakładce, a po zaledwie 5 minutach dowiadujemy się, czy organizm wytworzył przeciwciała po szczepieniu przeciwko COVID-19.
Jak podkreślają twórcy przełomowej technologii, w przyszłości może ona być świetnym narzędziem diagnostycznym wykorzystywanym powszechnie m.in. na lotniskach, na przejściach granicznych, w miejscach pracy czy przed wejściem na duże imprezy masowe, jak koncerty.
Jeden z naukowców zaangażowanych w projekt, dr med. Yuting Huang, wyjaśnia, że takie badanie może także ułatwić sprawdzenie, w jaki sposób odpowiedziały na szczepionkę osoby z obniżoną odpornością. Poza tym pozwoli określić dynamikę zmian stężenia przeciwciał w czasie (m.in. podpowie, kiedy dana osoba wymaga przyjęcia tzw. zastrzyku przypominającego).
Polecamy

Pandemia zmieniła skład mikroflory jelitowej małych dzieci

Pandemię koronawirusa spowodował wyciek z laboratorium? Departament Energii USA wydał swą ocenę

Czeka nas epidemia chorób autoimmunologicznych. Naukowcy nie mają wątpliwości
