3 min.
W Korei Północnej oficjalnie zarejestrowano pierwszy przypadek koronawirusa. Kim Dzong Un ogłosił ścisły lockdown

Władze Korei Północnej podjęły radykalne kroki w związku z wykryciem pierwszego przypadku koronawirusa /Getty Images)
Jak dotąd Korea Północna była jednym z niewielu krajów na świecie, w którym nie potwierdzono ani jednego zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Teraz przywódca tego państwa ogłasza lockdown. Winowajcą jest zaraźliwy wariant Omicron wykryty u jednego z mieszkańców Pjongjangu.
Mieszkańcy Korei Północnej muszą zostać w domach
O wykryciu pierwszego przypadku zarażenia koronawirusem Korea Północna poinformowała we czwartek. Jak podała Koreańska Centralna Agencja Prasowa, wysoce zaraźliwy wariant Omikron wykryto podczas testów mieszkańców Pjongjangu. KCNA nie poinformowała jednak jaką liczbę osób poddano testom.
Jak zaznacza agencja Associated Press, Korea Północna twierdziła, że nie odnotowała ani jednego przypadku COVID-19, odkąd zamknęła swoje granice na początku pandemii. Taka wersja budziła wątpliwości specjalistów.
Żaden z mieszkańców Korei Północnej nie jest zaszczepiony. Kraj do tej pory unikał szczepionek oferowanych przez program dystrybucji Covax wspierany przez ONZ, prawdopodobnie dlatego, że podawanie szczepionek wymagałoby międzynarodowego monitoringu. W związku z wykryciem przywódca kraju Kim Dzong Un zwołał posiedzenie Biura Politycznego KC Partii Pracy Korei, na którym zobowiązał władze do „stabilizacji transmisji koronawirusa” i jak najszybszego „wyeliminowanie źródeł zakażeń”. Władze Korei Północnej nakazały mieszkańcom pozostawać w domach od 11 maja, ponieważ u wielu osób pojawiły się niepokojące objawy typu gorączka. W informacji nie padło jednak słowo „koronawirus”.
KCNA podała, że Kim Dzong Un uspokoił, iż walka z wirusem nie powinna wpłynąć negatywnie na realizowane plany rozwoju gospodarki i rozbudowy potencjału militarnego.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Koronawirus na świecie
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w czwartek, że według zaktualizowanych informacji od 1 stycznia 2020 roku do 31 grudnia 2021 roku na całym świecie pandemia COVID-19 spowodowała bezpośrednio lub pośrednio śmierć od 13,3 do 16,6 mln osób. Wcześniej dane z krajów zrzeszonych w WHO wskazywały, że w tym czasie pandemia spowodowała śmierć 5,4 mln osób. Organizacja od początku pandemii ostrzegała, że dane na temat liczby zgonów z powodu koronawirusa są zaniżone. Zwróciła też uwagę na ogólną podwyższoną śmiertelność na świecie, czyli większą średnią liczbę zgonów, wywołaną podczas pandemii właśnie przeciążeniem placówek medycznych.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że 16 maja 2022 r. zostanie w Polsce ogłoszony koniec stanu epidemii. Zastąpiony zostanie stanem zagrożenia epidemicznego. Z powodu koronawirusa w Polsce zmarło 116 tys. osób.
źródło: www.nknews.org, www.theguardian.com
Poleć artykuł znajomej
Zobacz także

„COVID-19 nie zniknął, przysłoniła go wojna” – przypominają Lekarze Porozumienia Zielonogórskiego

„Pierwsze miejsce i deklasacja innych krajów nie są powodem do dumy”. Lekarz Bartosz Fiałek o zestawieniu, które pokazuje prawdziwą skalę epidemii w Polsce

„Mamy renesans takich wartości jak zdrowie, wolność, praca, przyjaciele, rodzina” – czas koronawirusa ocenia socjolog
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.02.2023
Sproszkowane kraby, lewatywa z winogron, pijawki i operacje szpikulcem. Jak kiedyś leczono raka

02.02.2023
„Toksyczna pozytywność to rodzaj filtra blokującego rzeczywistość” – mówi Tomasz Żółtak, psycholog i psychoterapeuta

31.01.2023
Kamila Belczyk-Panków dostała nerkę od swojej mamy. „Nie chciałam jej narażać. A dla niej to było naturalne. Dziś żyję każdym dniem”

28.01.2023