2 min.
W USA pojawił się nowy wariant koronawirusa. Jedna mutacja szczepu szczególnie niepokoi naukowców

Nowy wariant koronawirusa / gettyimages
W Nowym Jorku i na północnym wschodzie USA pojawił się nowy wariant SARS-CoV-2- B.1.351. Zdaniem ekspertów z Columbii, jedna z mutacji sprawia, że unika on naturalnej reakcji immunologicznej organizmu. Niestety, jest on coraz bardziej powszechny.
Nowy wariant SARS-CoV-2 niepokoi naukowców
Nowy wariant, który pojawił się w USA, prawdopodobnie ma pochodzenie południowoafrykańskie. Jak podkreśla stacja CNN, jedna z mutacji przypomina wariant B.1.351 zaobserwowany po raz pierwszy właśnie w RPA.
„Obserwowaliśmy stały wzrost wskaźnika wykrywalności od końca grudnia do połowy lutego, z niepokojącym wzrostem do 12,7 proc. w ciągu ostatnich dwóch tygodni” – ocenił zespół z Columbia University Medical Center.
Według ekspertów, im więcej osób jest zakażonych i im dłużej to trwa, tym większa szansa na zmianę i mutacje wirusa. Badaczy najbardziej niepokoi mutacja E484K. W ich opinii ma ona zdolność częściowego uniknięcia reakcji immunologicznej organizmu, a także terapii przeciwciałami monoklonalnymi.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Wariant kalifornijski
Wariant, który pojawił się ostatnio w Nowy Jorku, to już kolejny szczep, który ostatnio wzbudza niepokój naukowców. Wcześniej wykryto wariant kalifornijski, znany jako CAL.20C. Po raz pierwszy został zaobserwowany on w lipcu 2020 r. w hrabstwie Los Angeles. Ponownie pojawił się w październiku w południowej Kalifornii, a w listopadzie i grudniu szybko zaczął się rozprzestrzeniać.
Według badań naukowców z Cedars-Sinai, wariant CAL.20C jest wykrywany u prawie połowy zakażonych osób z południowej Kalifornii. W tym regionie to prawie dwukrotnie wyższy odsetek niż jeszcze miesiąc wcześniej.
Naukowców najbardziej niepokoi fakt, że szczep zyskuje zasięg globalny. Z najnowszych badań magazynu „JAMA” wynika, że poza USA wykryto go już w Australii, Danii, Izraelu, Nowej Zelandii, Singapurze i Wielkiej Brytanii.
Zobacz także

„Brak dowodu na skuteczność nie jest dowodem na brak skuteczności!”. Małgorzata Ponikowska o „maseczka-gate”

„Co 16 sekund dochodzi do martwego urodzenia”. Pandemia może jeszcze pogorszyć sytuację

„Nawet co dwudziesty przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce może dotyczyć tzw. brytyjskiej mutacji” – mówi Adam Niedzielski
Spodobał ci się artykuł? Poleć go koleżance
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023