3 min.
„W wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania” – twierdzi Adam Niedzielski

„W wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania” – twierdzi Adam Niedzielski / Pexels
„Wojna trwa, ale jesteśmy już po lądowaniu w Normandii” – powiedział minister zdrowia. Zapytany o znoszenie covidowych restrykcji, wyraził nadzieję, że wkrótce zagrożenie związane z koronawirusem będzie zbliżone do tego, które niesie ze sobą grypa.
Latem powrót do normalnego funkcjonowania
Adam Niedzielski prognozuje, że latem będziemy mogli wreszcie odpocząć od pandemicznych obostrzeń. Jak oznajmił w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”, dzieci i młodzież prawdopodobnie wrócą we wrześniu do szkół w zwykłym trybie.
„Myślę, że w wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania. Nowy rok szkolny powinien się rozpocząć normalnie od września” – stwierdził.
Szef resortu zdrowia uważa, że ewentualna czwarta fala epidemii – z racji na stopniowe nabywanie odporności przez coraz liczniejszą grupę osób zaszczepionych – nie będzie tak agresywna jak te, które już są za nami.
„Czwarta fala, jeżeli się pojawi, to ze względu na zbudowaną odporność oraz dzięki programowi szczepień nie będzie już miała takich rozmiarów jak fale poprzednie. Wojna trwa, ale jesteśmy już po lądowaniu w Normandii” – powiedział.
Jednocześnie minister zdrowia zaznaczył, że zagrożenia w żadnym sensie nie można ignorować – a to ze względu na fakt, że koronawirus bezustannie mutuje i nie potrafimy przewidzieć, jak przyszłe mutacje wpłyną na poziom zjadliwości i zakaźności patogenu.
„Mówimy potocznie o kolejnych falach koronawirusa, ale w istocie są to już tak daleko zaawansowane mutacje, że mamy do czynienia ze zdecydowanie różniącymi się chorobami. Kolejne wersje wirusa mogą się wyrwać spod kontroli, niekoniecznie muszą poddawać się działaniu szczepionek, niekoniecznie muszą w ten sam sposób zakażać, mogą też mieć różną śmiertelność – zauważył Niedzielski.
Normalność nie do końca normalna
Warto dodać, że „normalność”, do której będziemy wracać, nie będzie normalnością, jaką znamy z czasów przedpandemicznych. Już jakiś czas temu minister zdrowia oznajmił, że mimo trwającej akcji szczepień i stopniowego wykształcania się w społeczeństwie odporności na SARS-CoV-2, nie powinniśmy liczyć na pełen powrót „dawnej rzeczywistości”.
„Nigdy już nie wrócimy do świata sprzed pandemii” – mówił na początku kwietnia.
Zdaniem Adama Niedzielskiego musimy być świadomi, że nie jest to nasza ostatnia pandemia. Zamiast wierzyć w nierealne scenariusze już teraz powinniśmy oswajać się z myślą, że pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego, ponieważ będzie ich już tylko więcej i będą one coraz bardziej niebezpieczne.
Poleć artykuł
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

29.05.2023
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek

27.05.2023
Uważano, że kobietom papierosy szkodzą szczególnie, niszcząc nie tyle ich zdrowie, co moralność. Jak kiedyś leczono tytoniem

25.05.2023
„Perspektywa psychoterapeuty nie ogranicza się do spojrzenia na indywidualne cierpienie. Sięga do tego, co się dzieje między światem a człowiekiem” – mówi Bogdan de Barbaro

23.05.2023