Wariant Delta będzie źródłem czwartej fali pandemii COVID-19? Naukowcy nie mają złudzeń

się ten artykuł?
„Jest ryzyko, że może to spowodować jesienią nową epidemię” – mówi o wariancie Delta dr Scott Gottlieb, były komisarz Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Wariant ten jest o wiele bardziej zakaźny. Zmieniły się także główne objawy, które wskazują na zakażenie koronawirusem.
Koronawirus jak przeziębienie
Według najnowszych badań, ból głowy, gardła i katar są obecnie najczęściej zgłaszanymi objawami związanymi z zakażeniem COVID-19. Eksperci już wcześniej uprzedzali o zmianie głównych objawów zakażenia koronawirusem. Naukowcy z King’s College w Londynie uważają, że przyczyną tego jest nowy wariant Delta, znany jako B.1.617.2 Prof. Tim Spector, który kieruje badaniem Zoe Covid Symptom, twierdzi, że utrata węchu nie pojawia się już wśród 10 najczęstszych objawów.
„Objawem numer jeden jest ból głowy, a następnie katar, ból gardła i gorączka. Nie stare, klasyczne objawy” – dodał.
Zespół Zoe przejrzał dane tysięcy osób, które zarejestrowały swoje objawy w aplikacji. Jak stwierdzono, wariant Delta wydaje się „działać nieco inaczej” w szczególności u młodych ludzi. Naukowcy ostrzegają, by nie mylić zakażenia koronawirusem z sezonowym przeziębieniem. Choć objawy mogą wydawać się błahe, wirus wciąż jest wysoko zakaźny. W takiej sytuacji należy się izolować i wykonać test potwierdzający zakażenie, by zminimalizować potencjalne ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.
„Ludzie odnoszą wrażenie, że przechodzą sezonowe przeziębienie, więc jeśli dalej będą wychodzili, mogą przekazywać wirusa kolejnym osobom” – mówi Spector. Może to jest po prostu uciążliwe przeziębienie, ale zostańcie w domach i zróbcie test – zaapelował do młodych osób.
Czeka nas nowa epidemia jesienią?
W Wielkiej Brytanii wciąż rośnie liczba zakażonych wariantem Delta, który po raz pierwszy odkryto w Indiach. Eksperci uważają, że wariant ten może być obecnie odpowiedzialny za 90 proc. przypadków chorych.
O zagrożeniu ostrzegł były komisarz Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) dr Scott Gottlieb w programie telewizji CBS News „Face the Nation”. Jak powiedział, wariant Delta prawdopodobnie stanie się dominującym źródłem nowych infekcji w USA.
„W tej chwili w Stanach Zjednoczonych jest to około 10 proc. infekcji (Deltą). Liczba podwaja się co dwa tygodnie. (…) To nie znaczy, że zobaczymy gwałtowny wzrost zakażeń, ale że staną się dominujące. I myślę, że jest ryzyko, że może to spowodować jesienią nową epidemię” – dodał były szef FDA.
Indyjski wariant koronawirusa
Dlaczego koronawirus wykryty w Indiach budzi tak duże obawy? Zawiera on dwie mutacje: L452R i E484Q. Obie w wypustce, która przyczepia się do zdrowych komórek. Jak tłumaczą specjaliści, ten rodzaj koronawirusa jest hybrydą dwóch innych wariantów, przez co patogen może łatwiej uciec przed reakcją naszego układu odpornościowego. To wszystko czyni go bardziej zakaźnym i szybko rozprzestrzeniającym się.
Polecamy

Pandemia zmieniła skład mikroflory jelitowej małych dzieci

Pandemię koronawirusa spowodował wyciek z laboratorium? Departament Energii USA wydał swą ocenę

Czeka nas epidemia chorób autoimmunologicznych. Naukowcy nie mają wątpliwości
