4 min.
WUM: tylko co trzeci Polak skorzystałby ze szczepionki przeciw COVID-19

Koronawirus w Polsce. WUM: tylko co trzeci Polak skorzystałby ze szczepionki przeciw COVID-19 / iStock
Najnowsze
18.01.2021
Dlaczego lepiej używać szklanej butelki dla dzieci zamiast plastikowej? Wyjaśnia chemiczka Sylwia Panek
18.01.2021
Blue Monday. Czy to naprawdę najbardziej dołujący dzień w roku?
18.01.2021
Przetestowano nauczycieli wracających do szkół. Pozytywny test na COVID-19 otrzymało 2,4 tys. z nich
18.01.2021
Top 10 produktów chroniących przed rakiem
17.01.2021
Seks podczas okresu – czy można go uprawiać? Fakty i mity
Z badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wynika, że tylko co trzeci badany skorzystałby ze szczepionki przeciw COVID-19, gdyby była dostępna. Główne obawy Polaków to zbyt szybkie wprowadzanie szczepionki na rynek i brak zaufania do firm pracujących nad nią.
Rodzice są na „nie”?
Jak wynika z badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Polacy w większości nie mają wątpliwości co do skuteczności szczepionek, jednak mają obawy związane z ich bezpieczeństwem. 39 proc. osób uważa, że są one skuteczne, ale nie zawsze są bezpieczne. Taką postawę nieco częściej reprezentują kobiety (41 proc.) niż mężczyźni (37 proc.). Co dziesiąty Polak nie ma zdania na temat skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek.
Grupa wiekowa, w której przeważają opinie mówiące, że szczepionki są zarówno bezpieczne jak i skuteczne to ludzie młodzi w wieku 18-24 lat (45 proc.). Częściej to mężczyźni są tego zdania (38 proc.) niż kobiety (34 proc.).
Najmniej, jedynie 31 proc., osób uważających szczepionki za bezpieczne i skuteczne jest wśród ludzi w wieku 25-34 lata. To w tej grupie jest najwięcej rodziców małych dzieci, którzy muszą podjąć decyzję o szczepieniu dziecka.
7 proc. badanych uważa szczepionki zarówno za nieskuteczne jak i niebezpieczne. Odsetek takich osób jest zbliżony w każdej grupie wiekowej i wśród osób z różnym poziomem wykształcenia. Nieco mniej (5 proc.) jest ich wśród najmłodszych dorosłych Polaków.
Skąd ta nieufność?
Wyniki badań skomentował dr hab. n med. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreśla, że przypuszczenia Polaków, że szczepionka na COVID-19 może być niebezpieczna dla zdrowia, prawdopodobnie wynikają z aktywności ruchów antyszczepionkowych i „antyszczepionkowych celebrytów”, widocznych w mediach. Znaczenie mają też dotychczasowe dane z innych krajów (Francja, USA), które każą spojrzeć z ostrożnością na nową szczepionki przeciwko SARS-Cov-2.
– Wyliczono, że dla skutecznego powstrzymania epidemii konieczny jest poziom odporności stadnej wynoszący 67 proc., obliczony w modelach matematycznych. Tymczasem tylko 37 proc. respondentów poparło szczepienia przeciw COVID-19. To znacznie mniej niż wynosi poparcie dla rutynowych szczepień (78 proc. w Polsce w 2018 r.) – podkreśla Feleszko.
Jak Polska wypada na tle innych krajów? Blado. Plasuje się w grupie krajów o najniższej akceptacji dla szczepienia przeciwko COVID-19 obok Słowacji, Rumunii, Turcji, Węgier i Czech. Lepiej, choć według eksperta wciąż nie dość zadowalająco, wygląda sytuacja w USA. Tam 49 proc. respondentów planuje się zaszczepić.
– Zaskakujące jest to, że poziom niechęci do szczepienia przeciwko COVID-19 jest w większości krajów znacznie wyższy niż zwykła niechęć do szczepień, która waha się między 3 proc. (Egipt) a 55 proc. (Rosja) – komentuje.
Antyszczepionkowcy rosną w siłę
Dr hab. Paweł Waszkiewicz, z Katedry Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że ruch antyszczepionkowy okazuje się być coraz bardziej skuteczny.
– W ostatnich latach zmniejsza się poparcie dla szczepień ochronnych – także w Polsce. Pandemia COVID-19 paradoksalnie zwiększyła niechęć do szczepień. Ochrona zdrowia publicznego przed śmiertelnie niebezpiecznymi zwłaszcza dla osób starszych lub przewlekle chorych chorobami zakaźnymi w związku z tym wymaga zdecydowanych działań legislacyjnych – twierdzi ekspert.
Jak tłumaczy, wprowadzenie i egzekwowanie obowiązkowego szczepienia jest jedną z możliwych reakcji prawnych. Inną, długofalową, byłoby rozważanie „kryminalizacji rozpowszechniania szkodliwych społecznie kłamstw na temat szczepionek”.
– Wydaje się, że tylko tak zdecydowane działania pozwoliłyby odwrócić obecny niebezpieczny trend w tym zakresie – zaznacza.
Zobacz także

„Mam nadzieję, że poprzez to doświadczenie będziemy doceniać parki, lasy, łąki, znajomych, rodzinę, przyjaciół, smak piwa w ogródku ulubionej knajpki, swoje ciało i stan zdrowia” – mówi Joanna Zawadzka, nauczycielka mindfulness

„Szczepienie nie jest osobistym wyborem” – pisze lekarka na Instagramie. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że grypa stanowi poważne zagrożenie

„Jak słyszę, że lekarz odmawia szczepienia pomimo braku przeciwwskazań, to mam ochotę zapaść się pod ziemię” – pisze lekarka Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska, Mama Pediatra
Spodobał ci się ten artykuł? Poleć go koleżance
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

17.01.2021
Siwa przed trzydziestką. „Nie zamierzam robić z siebie pajaca. Tak bym się czuła, gdybym szła na kompromisy odnośnie tego, co można robić ze swoim ciałem”

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

14.01.2021