WUM: tylko co trzeci Polak skorzystałby ze szczepionki przeciw COVID-19

się ten artykuł?
Z badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wynika, że tylko co trzeci badany skorzystałby ze szczepionki przeciw COVID-19, gdyby była dostępna. Główne obawy Polaków to zbyt szybkie wprowadzanie szczepionki na rynek i brak zaufania do firm pracujących nad nią.
Rodzice są na „nie”?
Jak wynika z badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Polacy w większości nie mają wątpliwości co do skuteczności szczepionek, jednak mają obawy związane z ich bezpieczeństwem. 39 proc. osób uważa, że są one skuteczne, ale nie zawsze są bezpieczne. Taką postawę nieco częściej reprezentują kobiety (41 proc.) niż mężczyźni (37 proc.). Co dziesiąty Polak nie ma zdania na temat skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek.
Grupa wiekowa, w której przeważają opinie mówiące, że szczepionki są zarówno bezpieczne jak i skuteczne to ludzie młodzi w wieku 18-24 lat (45 proc.). Częściej to mężczyźni są tego zdania (38 proc.) niż kobiety (34 proc.).
Najmniej, jedynie 31 proc., osób uważających szczepionki za bezpieczne i skuteczne jest wśród ludzi w wieku 25-34 lata. To w tej grupie jest najwięcej rodziców małych dzieci, którzy muszą podjąć decyzję o szczepieniu dziecka.
7 proc. badanych uważa szczepionki zarówno za nieskuteczne jak i niebezpieczne. Odsetek takich osób jest zbliżony w każdej grupie wiekowej i wśród osób z różnym poziomem wykształcenia. Nieco mniej (5 proc.) jest ich wśród najmłodszych dorosłych Polaków.
Skąd ta nieufność?
Wyniki badań skomentował dr hab. n med. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreśla, że przypuszczenia Polaków, że szczepionka na COVID-19 może być niebezpieczna dla zdrowia, prawdopodobnie wynikają z aktywności ruchów antyszczepionkowych i „antyszczepionkowych celebrytów”, widocznych w mediach. Znaczenie mają też dotychczasowe dane z innych krajów (Francja, USA), które każą spojrzeć z ostrożnością na nową szczepionki przeciwko SARS-Cov-2.
– Wyliczono, że dla skutecznego powstrzymania epidemii konieczny jest poziom odporności stadnej wynoszący 67 proc., obliczony w modelach matematycznych. Tymczasem tylko 37 proc. respondentów poparło szczepienia przeciw COVID-19. To znacznie mniej niż wynosi poparcie dla rutynowych szczepień (78 proc. w Polsce w 2018 r.) – podkreśla Feleszko.
Jak Polska wypada na tle innych krajów? Blado. Plasuje się w grupie krajów o najniższej akceptacji dla szczepienia przeciwko COVID-19 obok Słowacji, Rumunii, Turcji, Węgier i Czech. Lepiej, choć według eksperta wciąż nie dość zadowalająco, wygląda sytuacja w USA. Tam 49 proc. respondentów planuje się zaszczepić.
– Zaskakujące jest to, że poziom niechęci do szczepienia przeciwko COVID-19 jest w większości krajów znacznie wyższy niż zwykła niechęć do szczepień, która waha się między 3 proc. (Egipt) a 55 proc. (Rosja) – komentuje.
Zobacz także

„Mam nadzieję, że poprzez to doświadczenie będziemy doceniać parki, lasy, łąki, znajomych, rodzinę, przyjaciół, smak piwa w ogródku ulubionej knajpki, swoje ciało i stan zdrowia” – mówi Joanna Zawadzka, nauczycielka mindfulness

„Szczepienie nie jest osobistym wyborem. Grypa stanowi poważne zagrożenie” – pisze lekarka na Instagramie

„Jak słyszę, że lekarz odmawia szczepienia pomimo braku przeciwwskazań, to mam ochotę zapaść się pod ziemię” – pisze lekarka Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska, Mama Pediatra
Polecamy

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami

„Mogą uratować życie i zapobiec paraliżowi w służbie zdrowia”. Lekarze apelują o zakładanie maseczek w przychodniach
