3 min.
Coraz więcej zatruć iwermektyną. Ludzie zażywają ją w dużych dawkach, by leczyć COVID-19

Zatrucia iwermektyną / pexels Pavel Danilyuk
17.08.2022
Mężczyzna wypił dwie butelki zimnej wody w upał, przez co był o włos od śmierci. „Nie popełniajcie tego błędu” – przestrzega lekarka
17.08.2022
Małpia ospa w Polsce. Ministerstwo Zdrowia podało liczbę zakażonych osób
17.08.2022
Siostra Bożenna o mobbingu w pielęgniarstwie: „Pielęgniarki pielęgniarkom urządziły piekło w miejscach pracy”
17.08.2022
12 proc. z nas używa smartfona pod prysznicem, 9 proc. w czasie seksu. Lek. Michał Domaszewski ostrzega przed uzależnieniem od telefonu
17.08.2022
Darmowe środki higieniczne dla wszystkich osób menstruujących! Pierwszy kraj zagwarantował to ustawą
W USA coraz więcej osób z zatruciami trafia do szpitali. Powodem jest łykanie iwermektyny – leku stosowanego m.in. przy zakażeniach pasożytniczych u koni, świń, owiec, psów, kotów. Właśnie tak ludzie leczą COVID-19. Amerykańskie Centrum Zatruć alarmuje i mówi: to niebezpieczne i niezatwierdzone.
Iwermektyna – czym jest?
Iwermektyna to lek przeciwpasożytniczy zatwierdzony przez Agencję Żywności i Leków do leczenia kilku chorób tropikalnych (onchocerkoza, strongyloidoza, filarioza) oraz świerzbu, trądziku różowatego i wszawicy. Iwermektyna nie została jednak zaaprobowana do leczenia infekcji wirusowych.
Badania wykazały natomiast, że lek ten hamuje replikację SARS-CoV-2 w hodowlach komórkowych. Jak jednak wyjaśnia Agencja Żywności i Leków, by zadziałał, musiałby być podany w dawce 100 razy większej niż ta zatwierdzona do stosowania u ludzi.
Czego jeszcze dowiedli naukowcy? Przyjmowanie iwermektyny nie wykazało żadnych korzyści dla pacjentów ani też pogorszenia objawów po jej zastosowaniu. Niektóre wskazywały na skrócenie czasu występowania objawów choroby lub na obniżenie śmiertelności. Przy czym Agencja Żywności i Leków dopatrzyła się wielu nieścisłości i ograniczeń metodologicznych.
Obecnie nie ma więc wystarczających danych, by można było zalecić stosowanie iwermektyny u chorych na COVID-19.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Recepty wystawiane przez lekarzy
„Problem w tym, że ludzie korzystają z recept wystawianych na ten lek przez weterynarzy, a następnie zażywają ogromne dawki, znacznie większe niż jest w stanie tolerować ludzki organizm” – mówi Julie Weber, prezes Amerykańskiego Ośrodka Kontroli Trucizn.
Przedawkowanie iwermektyny może skutkować zatruciem, drgawkami, śpiączką, zaburzeniami pracy serca oraz zaburzeniami oddychania.
Julie Weber dodaje, że od początku koronawirusowej pandemii ośrodek notuje wielokrotny wzrost liczby zgłoszeń dotyczących zatruć. Dziennie zdarza się nawet o 40-50 zgłoszeń więcej niż przed pandemią.
W związku z tym Agencja Żywności i Leków wydała ostrzeżenie, aby w żadnym wypadku nie stosować tego specyfiku do leczenia COVID-19 u ludzi.
„Stężenie iwermektyny w preparatach zwierzęcych może być niebezpieczne dla ludzi” – dodaje instytucja.
Udostępnij!
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

17.08.2022
„Niektórzy pacjenci życzą sobie, żeby w trakcie psychoterapii terapeuta coś z nimi skutecznie 'zrobił’. Terapia nie jest leczeniem zęba” – mówi dr Krzysztof Ciepliński

16.08.2022
„Osoby, które są w stanie poświęcić wszystko, żeby osiągnąć cel, a przy tym są perfekcjonistyczne, mogą doświadczać depresji maskowanej”. O „korpoosobowości” mówi psycholożka Katarzyna Kawka

15.08.2022
Opadające powieki to nie tylko problem estetyczny, ale i zdrowotny. Kiedy objawy powinny nas zaniepokoić i co możemy zrobić z nadmiarem skóry, mówi dr Jakub Bargiel

12.08.2022