Przejdź do treści

„Zdrowotne konsekwencje COVID-19 dopiero przed nami”. Coraz więcej pacjentów z zaostrzeniem chorób przewlekłych po zakażeniu

Kobieta
"Zdrowotne konsekwencje COVID-19 dopiero przed nami". Coraz więcej pacjentów z zaostrzeniem chorób przewlekłych po zakażeniu/ fot. iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Udostępnij bliskim

„Tym, co nas najbardziej niepokoi, jest stale rosnąca liczba pacjentów, którzy trafiają do nas na ostry dyżur z powodu zaostrzenia chorób przewlekłych. Wiążemy to z przebytym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2” – przyznał prof. Dariusz Janczak z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Jak dodał, objawy mogą nasilić się nawet kilka miesięcy po przejściu COVID-19.

„COVID jeszcze z nami zostanie”

W środę, 2 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 14 737 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w naszym kraju. Z powodu COVID-19 zmarło również 277 osób. I choć liczba dziennych infekcji spada, to wciąż niemal 12 tys. chorych potrzebuje hospitalizacji.

„Od 2-3 tygodni spada liczba pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 w naszym szpitalu, ale wciąż jest ich ponad stu” – poinformował naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Jarosław Drobnik.

I dodał, że w ostatnich tygodniach lutego w obu lokalizacjach (przy ul. Borowskiej i w szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej) łącznie przebywało 135 pacjentów z COVID-19, w tym 19 dzieci.

„Liczba pacjentów pediatrycznych jest mniej więcej stała, co pokazuje, że COVID-19 jeszcze z nami pozostanie. Choć sytuacja epidemiologiczna w kraju bez wątpienia poprawia się, to nie do końca to widać na oddziałach zabiegowych” – tłumaczył.

Ponad 5 mln dzieci straciło opiekunów przez pandemię. "Pandemia ciągle zbiera swoje żniwo, więc te liczby będą rosły"

Zaostrzenie chorób przewlekłych po zakażeniu koronawirusem

Omikron, który obecnie odpowiada za większość zakażeń, wykazuje znacznie łagodniejsze symptomy choroby niż początkowa, „klasyczna” odmiana wirusa. W wyniku tego chorzy często mylą zakażenie z przeziębieniem. Jak czytamy w komunikacie USK we Wrocławiu, wciąż ok. 20 proc. pacjentów trafia do szpitala w trybie ostrodyżurowym. I dopiero tam okazuje się, że są zakażeni lub ich objawy wynikają z zaostrzenia chorób przewlekłych po przejściu COVID-19.

„To są pacjenci, którzy mają inne schorzenia i wymagają opieki specjalistycznej, więc nie możemy ich przekazać do szpitala tymczasowego, gdzie leczy się tylko COVID-19. Stworzyliśmy specjalny oddział pooperacyjny, w którym przebywają chorzy ze wszystkich oddziałów zabiegowych z jednoczesną infekcją. Tym, co nas najbardziej niepokoi, jest stale rosnąca liczba pacjentów, którzy trafiają do nas na ostry dyżur z powodu zaostrzenia chorób przewlekłych. Wiążemy to z przebytym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2” – przyznał prof. Dariusz Janczak, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej USK, zarządzający podczas pandemii całym obszarem zabiegowym szpitala.

Prof. Janczak tłumaczył, że część nasilonych objawów choroby przewlekłej często daje o sobie znać nawet kilka miesięcy po przechorowaniu COVID-19.

Do nasilenia objawów choroby podstawowej dochodzi czasem po miesiącu, dwóch, a nawet trzech od infekcji. Dotyczy to głównie chorób sercowo-naczyniowych, obserwujemy znacznie więcej przypadków np. ostrych niedokrwień serca czy zakrzepicy. Niepokojący jest także wcześniej nieobserwowany stopień zaawansowania objawów. Trzeba się spodziewać, że ostateczne konsekwencje po przechorowaniu COVID-19 dopiero nas czekają” – alarmował.

Wskazał również, że po zakażeniu zauważane są gorsze efekty leczenia. Jak czytamy w komunikacie USK,  koronawirus powoduje uszkodzenie śródbłonka i zwiększa ryzyko zakrzepicy. W konsekwencji u pacjentów obciążonych, naczyniowych, szczególnie z chorobami tętnic dochodzi do wykrzepiania. W takiej sytuacji lekarze często są bezradni. USK podkreślił jednak, że podczas pandemii udało się połączyć funkcje szpitala covidowego i leczącego wszystkich pacjentów.

„Może nie przeszliśmy tej epidemii całkiem suchą nogą, ale też nie wpadliśmy w nią po same uszy” – ocenił prof. Jarosław Drobnik i dodał: – „Kryje się za tym gigantyczny wysiłek wielu osób, bez których zaangażowania to by się nie udało: zespołu zakażeń szpitalnych, ale i całego personelu, dyrekcji szpitala oraz rektora Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu”.

Zobacz także

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

Podoba Ci się ten artykuł?

Tak
Nie

Powiązane tematy:

Zainteresują cię również:

Adam Niedzielski

Stan zagrożenia epidemicznego zostanie zniesiony. Adam Niedzielski podał konkretną datę

Pandemię koronawirusa spowodował wyciek z laboratorium? Departament Energii USA wydał swą ocenę

„Koszyki sklepowe to temat rzeka”. Czym i jak się zarażamy mówi mikrobiolożka Magdalena Grudzień

Tak źle nie było od dawna. Liczba urodzeń w Polsce gwałtownie spadła

Tak źle nie było od 1945 roku. Liczba urodzeń w Polsce gwałtownie spadła

Kobieta siedzi na łóżku

Czeka nas epidemia chorób autoimmunologicznych. Naukowcy nie mają wątpliwości

Nowy raport o stanie zdrowia Polek i Polaków nie nastraja optymistycznie. Gdzie w Polsce żyje się najkrócej?

Nowy raport o stanie zdrowia Polek i Polaków nie nastraja optymistycznie. Gdzie w naszym kraju żyje się najkrócej?

Maseczki ochronne

Rząd zdecydował. Maseczki zostaną z nami na dłużej

W polskich szpitalach powraca zakaz odwiedzin. Obowiązuje do odwołania

W polskich szpitalach powraca zakaz odwiedzin. Obowiązuje do odwołania

To nie koniec koronawirusa. Nowa mutacja Omikronu rozprzestrzenia się po Europie

Od 12 grudnia można zaszczepić na COVID-19 najmłodsze dzieci. Wystawiono już około 2 mln skierowań

Od 12 grudnia można zaszczepić na COVID-19 najmłodsze dzieci. Wystawiono już około 2 mln skierowań

Szczepienie dziecka

Szczepienia na COVID-19 dostępne dla dzieci od 6. miesiąca życia. „Zamówiliśmy pół miliona dawek” – zapewnia Adam Niedzielski

Kobieta z termometrem w ręce

Każda kolejna infekcja koronawirusem SARS-CoV-2 zwiększa ryzyko śmierci. Eksperci alarmują

„Coraz częściej mamy do czynienia z gruźlicą lekooporną” – alarmuje pulmonolog lek. Anna Kazjaka-Olszewska i tłumaczy, dlaczego ta choroba jest wciąż groźna

Szczepionka

Trwają przygotowania do kolejnej pandemii. Nowe szczepionki mają powstawać w 100 dni

Kobieta w kombinezonie ochronnym pobiera wymaz z nosa chorej do badania

Coraz więcej przypadków zakażenia najnowszymi subwariantami Omikrona BQ.1 i BQ.1.1. Pierwsze objawy choroby mogą być inne niż wcześniej

Czym możesz zarazić się od swojego zwierzaka i czym on może zarazić się od ciebie. „Powszechne przekonanie, że psia ślina wyleczy ludzką ranę, jest mitem”

Dzieci i nastolatki po COVID-19 mają większe szanse na rozwój cukrzycy? Nowe badanie nie pozostawia złudzeń

Wirus Marburg – czy angolski scenariusz z 2005 r. może się powtórzyć w Europie?

Szczepienie

Adam Niedzielski: „Wprowadzamy szczepienie przeciw COVID-19 drugą dawką przypominającą”

Koniec z kłuciem? Pierwsza wziewna szczepionka przeciw COVID-19 została zatwierdzona. Póki co w jednym kraju

Dziecko dostaje szczepionkę

Kto może zaszczepić się czwartą dawką szczepionki na COVID-19? Jest decyzja EMA

Jest nowe rozporządzenie dotyczące maseczek. W tych miejscach trzeba je nosić do 30 września

Jest nowe rozporządzenie dotyczące maseczek. W tych miejscach trzeba je nosić przynajmniej do 30 września

Szczepienie

Warto czekać na szczepionkę przeciw Omikronowi, czy lepiej szczepić się wcześniej?

Tak rozsiewa się Omikron. Badacze odkryli tajemnicę szybkiego rozprzestrzeniania się jednego z wariantów koronawirusa