3 min.
Zmarła druga osoba zakażona koronawirusem w Polsce

Zmarła druga osoba zarażona koronawirusem w Polsce
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o drugiej ofierze koronawirusa w Polsce. Zmarł 73-letni mężczyzna przebywający w szpitalu we Wrocławiu.
Koronawirus – drugi przypadek śmiertelny w Polsce
W piątek 13 marca wieczorem MZ poinformowało na Twitterze o drugim przypadku śmiertelnym koronawirusa w Polsce. Zmarł 73-letni mężczyzna, który w stanie ciężkim przebywał we wrocławskim szpitalu (woj. dolnośląskie) i miał choroby współistniejące.
Pierwszą ofiarą była 57-letnia kobieta z Poznania, która zaraziła się nim poprzez kontakt z osobą, która wróciła do kraju z Włoch.
Koronawirus w Polsce
Pierwszy przypadek koronawirusa ogłoszono w środę 4 marca. Dotyczył pacjenta z woj. lubuskiego, który przyjechał do Polski autokarem z Niemiec.
Do tej chwili potwierdzono 68 przypadków, najwięcej w Mazowieckim, Śląskim i Dolnośląskim. 521 osób jest hospitalizowanych, 3151 objęto kwarantanną, a 17 784 objęto nadzorem epidemiologicznym.
Rząd odwołał wszystkie imprezy masowe zaplanowane na najbliższy czas. W środę 11 marca premier zdecydował też o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych na dwa tygodnie (od 12 do 25 marca). Zamknięte będą także kina, teatry, opery i inne placówki kulturalne.
Stan zagrożenia epidemicznego
13 marca wieczorem premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej o wprowadzeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego. Wymienił, jakie będą wiązać się z tym ograniczenia. Są to m.in. zakaz wjazdu obcokrajowców do Polski, przywrócenie granic w ramach UE, zamknięcie restauracji i klubów, ograniczenia w galeriach handlowych.
– W obliczu epidemii najważniejsze słowo to bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo Polaków i bezpieczeństwo zdrowotne zostało utrzymane. Do tego potrzebna jest odpowiedzialność. Dlatego wprowadziliśmy stan zagrożenia epidemicznego – powiedział wieczorem 13 marca premier Mateusz Morawiecki.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Koronawirus – co zrobić, kiedy coś nas niepokoi?
Służby sanitarne zalecają, by każda osoba, która w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywała w rejonie występowania zakażenia lub miała do czynienia z kimś, kto tam przebywał i obserwuje u siebie podane powyżej objawy, powinna trafić do najbliższego szpitalnego oddziału chorób zakaźnych. Nie wolno zgłaszać się do lekarza rodzinnego, ani tym bardziej do szpitalnego oddziału ratunkowego!
Przypominamy: Polski Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Poleć ten artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023
„Czym innym jest spędzać z dzieckiem czas i pytać je o różne rzeczy, a czym innym węszyć, podglądać, nasłuchiwać. To forma agresji”. O nadopiekuńczych rodzicach mówi psycholożka Magdalena Halicka

20.03.2023
„Dla osoby głuchej język polski jest językiem obcym. We własnym kraju czujemy się jak obcokrajowcy” – mówi Zuzanna Szymańska z Akademii Młodych Głuchych

20.03.2023