3 min.
Rozpoczęła się produkcja sprayu do nosa, który zwalcza koronawirusa. Produkt trafi do aptek latem

Rozpoczęła się produkcja sprayu do nosa, który zwalcza koronawirusa. Do aptek trafi latem/ iStock
25.06.2022
Nie tylko egzotyczne komary. Sprawdź, co może ci popsuć te wakacje!
25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”
24.06.2022
Ciężko ustać ci w tej pozycji? Naukowcy mówią, o czym może to świadczyć
24.06.2022
„Nadżerkę, taką prawdziwą, będzie miało tylko 30 proc. z was. To, czym najczęściej 'straszą’ was ginekolodzy, to ektopia” – mówi dr Agnieszka Nalewczyńska
24.06.2022
Dieta łagodząca objawy PMS, czyli co jeść, żeby mniej cierpieć
Izrael stanie się pierwszym krajem, w którym będzie sprzedawany spray zwalczający koronawirusa. Kanadyjska firma biotechnologiczna SaNOtize poinformowała o rozpoczęciu produkcji. Pierwsze preparaty trafią do sprzedaży na początku lata.
Spray zwalczający koronawirusa
Izrael wydał tymczasową zgodę na sprzedaż sprayu do nosa firmy biotechnologicznej SaNOtize Research and Development, który może pomóc w zapobieganiu przenoszeniu wirusa SARS-CoV-2. Produkcja w Izraelu już się rozpoczęła – do maja planowo ma zostać wyprodukowanych od 200 000 do 500 000 butelek. Aerozol wejdzie do sprzedaży w tym kraju latem.
Zarejestrowana w Vancouver firma podała także, że produkowany przez nią spray został zarejestrowany również w nowozelandzkim urzędzie ds. Bezpieczeństwa leków i urządzeń medycznych, co pozwala firmie na natychmiastową dystrybucję i sprzedaż. Jak jednak poinformowało nowozelandzkie ministerstwo zdrowia, produkt ten obecnie został wpisany do bazy danych regulatora. Nie oznacza to jeszcze uzyskania aprobaty.
SaNOtize wystąpił również do organów regulacyjnych w Wielkiej Brytanii i Kanadzie o zezwolenie na użycie jego produktu w sytuacjach awaryjnych.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Skuteczność 99,9 proc.
Głównym składnikiem sprayu jest tlenek azotu – substancja, która jest również produkowana w ludzkim ciele i ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe. Według twórców produktu spray ma zabijać wirusy w górnych drogach oddechowych, zapobiegając ich inkubacji i następnie rozprzestrzenianiu się w płucach.
W zeszłym tygodniu SaNOtize and Ashford and St Peter’s Hospitals NHS Foundation Trust w Surrey w Wielkiej Brytanii ogłosiły wyniki badań klinicznych pokazujące, że podtlenek azotu jest skutecznym lekiem przeciwwirusowym, który może zapobiec przenoszeniu koronawirusa, skrócić przebieg COVID-19 oraz zmniejszyć nasilenie objawów u chorych. Ma także chronić użytkowników przed wirusami, które dostają się do organizmu przez górne drogi nosowe. Spray działa w ok. 2 minuty, zabija 99,9 proc. wirusów oraz jest odpowiedni dla osób w wieku 12 lat i starszych. Prawdopodobnie będzie można go kupić recepty.
Współzałożyciel SaNOtize i biochemik dr Gilly Regev powiedział w rozmowie z „The Times of Israel”, że Enovid jest „odpowiednikiem środka dezynfekującego do nosa”. Zaznaczył, że spray tworzy zarówno barierę fizyczną, jak i chemiczną tlenku azotu w nosie, znacznie zmniejszając obciążenie wirusem.
Dodał także, że SaNOtize ma nadzieję, że jego przystępny cenowo spray do nosa uratuje życie wielu ludziom w krajach, które wciąż czekają na szczepionkę.
Podeślij znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

24.06.2022
Dr n. med. Karina Barszczewska: „W PCOS pojawia się ryzyko zaburzeń psychicznych i behawioralnych, a także seksualnych, o czym bardzo mało się mówi”

22.06.2022
Mylona z alzheimerem, parkinsonem, uważana za chorobę dzieci. Jak rozpoznać i leczyć padaczkę u seniorów, mówi dr n. med. Maria Maliszewska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

20.06.2022