5 min.
Syndrom MADE, czyli dlaczego w pandemii cierpimy częściej na zespół suchego oka

Syndrom MADE, czyli dlaczego w pandemii cierpimy częściej na zespół suchego oka/ Pexels
Oczom potrzebne są łzy – nawilżają ich powierzchnię i pozwalają, by powieki swobodnie się otwierały i zamykały. To w nich zawarte są również czynniki przeciwinfekcyjne. Gdy łez jest w oku za mało lub mają nieprawidłowy skład, może się rozwinąć zespół suchego oka. W czasie pandemii covid-19 obserwujemy coraz więcej przypadków tej dolegliwości – nową istotną przyczyną jest noszenie maseczki. Okuliści określają to zjawisko jako syndrom MADE – Mask-Associated Dry Eye Syndrome.
Spis treści
Czym jest syndrom MADE?
- Mechanizm powstawania syndromu MADE jest relatywnie prosty – mówi dr Anna Maria Ambroziak, okulistka z Centrum Okulistycznego Świat Oka. – Ciepłe powietrze wydychane spod maseczki powoduje odparowanie łez. Problem ten dotyka wszystkich, a szczególnie dotkliwy jest dla osób, które już cierpią na zespół suchego oka. Szczególnie narażone na syndrom MADE są także osoby spędzające – za sprawą pracy, nauki czy rozrywki – długie godziny przed monitorami komputerów, laptopów, smartfonów oraz osoby starsze z niedoborami łez związanymi z wiekiem.
Suche oczy są podrażnione, pieką, mamy wrażenie „piasku pod powiekami”. Czasem, przejściowo pojawia się zamazane widzenie. Gdy dla chwilowej ulgi mamy ochotę je potrzeć a dotykając oczu i twarzy, zwiększamy szansę przeniesienia wirusa SARS-CoV-2. Jak udowodnili naukowcy, może on, choć w niewielkim stopniu, przenosić się także przez podrażnioną lub uszkodzoną powierzchnię oka.

Dr Anna Maria Ambroziak, okulistka z Centrum Okulistycznego Świat Oka / archiwum prywatne
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Cyfrowe BHP
– Po pierwsze uczmy się mrugać – przekonuje dr Anna Maria Ambroziak. – Podczas pracy przed monitorem liczba mrugnięć spada z 15 do 5-7 razy na minutę! Mruganie jest ważne w procesie rozprowadzania filmu łzowego na rogówce, który ma niebagatelny wpływ na naszą ostrość widzenia. Dzięki temu oko nie wysycha. Dobrym rozwiązaniem będzie przyklejenie karteczki przypominającej o mruganiu do ekranu komputera lub kontrolowane mrugnięcie podczas każdego naciśnięcia klawisza enter – wyjaśnia specjalistka.
Poza tym, pracując wzrokowo, zachowujmy odpowiednią odległość od monitora każdego z urządzeń cyfrowych – nie mniej niż 50 cm od oczu, czyli „na wyciągnięcie ręki”. Nasze oczy powinny być skierowane lekko w dół, a nie w górę lub na wprost. Ważna sprawa to także ustawienie parametrów ekranu: większy kontrast wpływa na zmniejszenie zmęczenia oczu, jasność zaś powinna być podobna do poziomu oświetlenia otoczenia.
Stosujmy zasadę 20/20/20 – co 20 minut oderwijmy wzrok od ekranu i przez 20 sekund popatrzmy na przedmiot oddalony o 20 stóp (6 metrów).
Więcej wilgoci!
Film łzowy, który odpowiada za nawilżanie powierzchni oka, jak również za zapobieganie infekcjom i stabilne widzenie, to emulsja składająca się z trzech frakcji: śluzowej, wodnej i lipidowej (czyli tłuszczowej). Ta pierwsza wygładza powierzchnię rogówki i ułatwia rozprowadzenia warstwy wodnej po powierzchni oka, druga również wygładza i dostarcza oku tlen, trzecia zaś chroni przed odparowaniem powłoki wodnej. Gdy zaczyna nam dokuczać syndrom MADE, niezmiernie ważne jest nawilżanie oczu za pomocą kropli dostępnych w aptece bez recepty.
– Kupujmy wyłącznie krople bez konserwantów – podkreśla dr Anna Maria Ambroziak. – Dostępne są krople, które uzupełniają odparowujące łzy, a także preparaty typu „2 w 1”, które dodatkowo chronią powierzchnię oka. Które wybrać, najlepiej doradzi okulista. Zakraplajmy je wiele razy w ciągu dnia. Bardzo ważna jest także higiena brzegów powiek. Czyścimy je specjalistycznymi chusteczkami, również dostępnymi w aptece bez recepty. Najlepiej robić to dwa razy dziennie, rano i wieczorem, np. wtedy, gdy myjemy zęby. Usuwanie zanieczyszczeń, patogenów i wydzieliny z powiek powinno stać się naszym podstawowym higienicznym nawykiem.
Nie mniej ważne jest nawilżanie organizmu od środku, czyli picie przynajmniej 1,5 l. wody dziennie. Najlepiej postawić butelkę wody obok komputera i popijać co jakiś czas. Nie zapominajmy też o nawilżaniu powietrza w pomieszczeniach, gdzie spędzamy dużo czasu – najprostszy sposób to zawieszenie na grzejnikach mokrych ręczników. Odpowiednia temperatura w pomieszczeniach to ok. 21 st. C.
Kiedy po pomoc do okulisty?
– Masz okulary? To je noś! – podkreśla dr Anna Maria Ambroziak. – Pamiętajmy, by niezależnie od tego, ile mamy lat, używać pełnej korekcji wad wzroku. Pamiętajmy o należnych kontrolach, bądźmy w stałym kontakcie ze swoim specjalistą, a jeśli domowe sposoby łagodzenia dolegliwości zespołu suchego oka czy syndromu MADE nie pomogą, zwróćmy się do niego o pomoc. Nieleczony ZSO może prowadzić do zmian w oku grożących nawet utratą wzroku. Każda jego postać, niezależnie od nasilenia, prowadząc do przewlekłego dyskomfortu, pogarsza nasz stan psychiczny.
Rezygnacja z maseczki to bardzo zły pomysł!
Oczywiście występowanie syndromu MADE nie jest powodem do rezygnacji z bezpieczeństwa i noszenia maseczki! To potwierdzony przez naukowe autorytety sposób minimalizowania transmisji wirusa SARS-CoV-2. Należy używać masek z giętkim drutem na nos, który modelujemy tak, aby utrudnić przepływ powietrza w górę. Należy przy tym uważać, aby nie zahamować dynamiki dolnej powieki. Aby zredukować strumień ciepłego powietrza uderzający w oczy, można górną krawędź maseczki przykleić taśmą do policzków, ale tak, by nie naciągać powiek.
Poleć artykuł
Zobacz także

Nasze oczy nie lubią smartfonów. Co robić, by nie zrujnować sobie wzroku? – radzi specjalistka

Praca zdalna w czasach pandemii. „Rytuały, czyli powtarzane według określonej kolejności myśli i zachowania, są bardzo ważne dla budowania rytmu codzienności”

Czy maseczka może sprzyjać powstawaniu próchnicy? Stomatolodzy alarmują
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

31.03.2023
„Jak się żyje w szpitalu psychiatrycznym, na oddziale zamkniętym? Trochę jak w małej wiosce, gdzie wszyscy się znają i wiele ich łączy” – mówi Krystyna Piątkowska

31.03.2023
Uważano, że jest karą za zepsucie moralne. Chorym podawano opium i kamienie szafiru. Jak kiedyś leczono dnę moczanową

31.03.2023
Aktywność może być praktykowana nie po to, żeby „wyglądać”, a żeby „się czuć” – dobrze i zdrowo. Jak nie zrezygnować z siłowni po miesiącu

29.03.2023